Aktualności

Noś odblaski! to one mogą uratować Ci życie

Data publikacji 10.03.2023

Pieszy poza terenem zabudowanym bez żadnych elementów odblaskowych widoczny jest z odległości około 20 metrów. Kierowca nie ma wówczas żadnych szans na reakcję. Nawet niewielka zawieszka odblaskowa, opaska czy naszywki na ubraniach sprawiają, że ta widoczność zwiększa się do nawet 150- 200 metrów. Oznacza to, że pieszy z elementami odblaskowymi jest dużo bardziej bezpieczny.

Pamiętajmy!

Element odblaskowy powinien być umieszczony w takim miejscu, by znalazł się w polu działania świateł samochodowych i był zauważalny dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków (z tyłu i z przodu). Samochodowe światła mijania oświetlają drogę niesymetrycznie (więcej światła kierowanego jest na prawą stronę drogi), zaleca się zatem pieszym idącym lewą stroną drogi (w kierunku przeciwnym do ruchu pojazdów) noszenie odblasków na prawej ręce lub nodze (od strony ruchu pojazdów).Sytuacje, w której należy nosić elementy odblaskowe nie powinny ograniczać się tylko do obszaru niezabudowanego. Nawet w terenie zabudowanym, w świetle latarni, także w przypadku przechodzenia przez oświetlone przejście pieszy jest bardziej widoczny posiadając odblask, niż gdyby go nie miał. 

Odblaski w świetle prawa

Polskie prawo od 31.08.2014 roku stanowi, że każdy pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku. 

Jakie konsekwencje za brak odblasku? 

Za niestosowanie się do przepisów niechroniony uczestnik może zostać ukarany mandatem karnym do stu złotych. Ta kwota wydaje się dość niska w porównaniu do śmiertelnego ryzyka, jakie ponosi pieszy. Wydaje się też bardzo wysoka w porównaniu do ceny odblasku. Nawet najmniejszy element odblaskowy odblask, który można kupić za kilka złotych poprawia widoczność.

A zatem nośmy odblaski dla własnego bezpieczeństwa!!!

mł.asp. Katarzyna Słyk

Powrót na górę strony