Policjanci odzyskali skradziony rower. Podejrzany usłyszał zarzut
Zwoleńscy dzielnicowi zatrzymali 56-letniego złodzieja roweru. Amator cudzego mienia wpadł w ręce mundurowych, kiedy jechał skradzionym jednośladem. Odzyskany rower wrócił do właścicielki. Sprawcy, który działał w warunkach recydywy, grozi kara do 7,5 roku więzienia.
Wczoraj do zwoleńskiej komendy zgłosiła się 27-letnia mieszkanka Zwolenia, która zgłosiła kradzież roweru. Z jej relacji wynikało, że rower zostawiła zamknięty przed klatką schodową bloku mieszkalnego w Zwoleniu. W nocy z 28 na 29 maja rower został skradziony. Wartość skradzionego roweru wyceniła na 1500 złotych.
Tego samego dnia dzielnicowi zobaczyli podejrzewanego o kradzież mężczyznę, który jechał jednośladem. Był on znany policjantom z wcześniejszych konfliktów z prawem. Przyznał się, że rower nie jest jego własnością. Potwierdziły się wcześniejsze ustalenia funkcjonariuszy. 56-latet wyjaśnił, że miał zamiar ukraść ten właśnie rower, gdyż już wcześniej upatrzył sobie go, będąc w Zwoleniu. Sprawca został zatrzymany i przewieziony do komendy gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Policjanci dotarli do właścicielki, której przekazali odzyskany jednoślad.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Okazało się, że to nie jedyne przewinienia na koncie 56-latka. Z uwagi na to, że działał on w warunkach recydywy, grozi mu surowsza kara, nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
mł.asp. Katarzyna Słyk