Policjanci z ostrołęckiej drogówki przerwali niebezpieczną jazdę kierowcy audi
Kolejny kierowca będzie musiał ,,odpocząć” od kierowania autem na 3 miesiące. Tym razem dotyczy to 35-letniego mieszkańca woj. warmińsko-mazurskiego, który wczoraj kierując audi przekroczył dozwoloną prędkość aż o 74 km/h. Na szczęście w pobliżu byli policjanci z ostrołęckiej drogówki, którzy przerwali niebezpieczną jazdę.
Mundurowi dbając o bezpieczeństwo na drogach, szczególną uwagę zwracają na wykroczenia popełniane przez kierujących pojazdami. W codziennej służbie skupiają się głównie na kontrolowaniu prędkości jazdy kierowców oraz ujawnianiu wykroczeń będących najczęstszymi przyczynami wypadków drogowych.
Wczoraj w m. Załuzie zauważyli oni szybko jadące audi. Po zmierzeniu prędkości pojazdu okazało się, że porusza się on z prędkością o 74 km/h większą niż ta, którą dopuszczają przepisy.
Taka niebezpieczna jazda musiała spotkać się z reakcja ostrołęckiej drogówki, pojazd został zatrzymany do kontroli.
Za jego kierownicą siedział 35 - letni mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego. Za rażące przekroczenie prędkości zostały mu zatrzymane prawo jazdy.
Ponadto „szybki” kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych, a do jego konta kierowcy dopisano 15 punktów karnych.
Przypominamy! Na podstawie obowiązujących przepisów policjanci mogą zatrzymać prawo jazdy w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym lub w przypadku przewożenia pasażerów w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym pojazdu lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji.
Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
nadkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka