Zgodził się na intymne nagranie - krótko po tym mężczyzna podszywający się za kobietę zaczął go szantażować
Do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosił się mężczyzna, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Mężczyzna poinformował, że na jednym z popularnych komunikatorów prowadził wideorozmowę z osobą podającą się za kobietę. W trakcie rozmowy dał się nakłonić do nagrania o charakterze intymnym. Szybko jednak okazało się, że po drugiej stronie komputera zamiast atrakcyjnej kobiety był mężczyzna, który zaczął go szantażować. W efekcie ostrołęczanin stracił kilka tysięcy złotych. Apelujemy o ostrożność podczas kontaktów z osobami poznanymi w internecie.
Apelujemy o ostrożność w przypadku kontaktów zarówno z naszymi „znajomymi”, jak i osobami obcymi. Zasada ograniczonego zaufania co do nowopoznanych osób, ale również naszych partnerów, partnerek, które znamy od krótkiego czasu powinna nas obowiązywać zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym.
Ponadto: przed kliknięciem przycisku wyślij zastanówmy się, czy na pewno tego rodzaju zdjęcie, bądź nagranie chcemy udostępnić osobom trzecim. Ta chwila refleksji może uchronić nas przed tego rodzaju oszustwem.
W „sieci” nigdy nie możemy mieć pewności, kim jest osoba po drugiej stronie komputerowego ekranu, ani jakie ma intencje. Wysyłanie intymnych zdjęć, czy nagrań wiąże się z dużym ryzykiem – raz udostępnione materiały mogą zostać wykorzystane w sposób, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć
Autor: nadkom. Tomasz Żerański