Zgłosiła kradzież samochodu. Okazało się, że zapomniała, gdzie go zaparkowała
O tym jak zawodna może być pamięć świadczy przypadek 47-letniej mieszkanki Ostrołęki. Kobieta była przekonana, że jej samochód został skradziony i zawiadomiła Policję. Policjanci po otrzymanym zgłoszeniu natychmiast rozpoczęli poszukiwania. W ich trakcie ustalono, że kobieta, po prostu zapomniała, gdzie dokładnie go zaparkowała auto.
Wczoraj (5.03) kwadrans po godzinie 11 oficer dyżurny ostrołęckiej komendy otrzymał zgłoszenie o skradzionym vw. Do poszukiwania auta oficer dyżurny natychmiast policyjne patrole.
47-letnia mieszkanka Ostrołęki twierdziła, że zaparkowała auto na jednym z parkingów w rejonie ostrołęckiej galerii, a sama poszła na zakupy. Gdy wróciła, z przerażeniem odkryła, że samochodu nie ma i natychmiast powiadomiła Policję.
Po kilkunastu minutach ustalania wraz z kobietą szczegółów dotyczących pozostawienia jej auta okazało się, że 47-latkla zapomniała miejsca, gdzie zaparkowała. Na szczęście ta sytuacja miała szczęśliwy finał. Kobieta bardzo ucieszyła się z odzyskania samochodu i podziękowała policjantom za pomoc.
Ostrołęccy policjanci otrzymują co jakiś czas tego typu zgłoszenia. Dlatego apelujemy, aby w takich sytuacjach przede wszystkim nie wpadać w panikę i na chłodno upewnić się, gdzie zaparkowaliśmy nasz pojazd. Oczywiście w każdej takiej sytuacji policjanci przyjadą na miejsce i tak jak w opisywanym przypadku zawsze pomogą.
nadkom. Tomasz Żerański/ KMP Ostrołęka