Oszukana metodą na „pracownika banku”. Zachowajmy czujność!
Ponad 2 tysiące złotych straciła 34-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego po telefonicznej rozmowie z fałszywym pracownikiem banku. Uwierzyła, że ktoś chce zaciągnąć na nią kredyt. Chcąc chronić swoje oszczędności, pod namową rozmówcy, przelała je na inny rachunek za pomocą kodów do szybkiej płatności. Po zakończeniu rozmowy zorientowała się, że to oszustwo. Poszukujemy sprawców i apelujemy o rozsądek w przypadku otrzymania tego typu telefonu.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonów. Internetowi oszuści doskonalą swoje metody działania i wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić od nas oszczędności. Aby sprawdzić czy przekazywane informacje są prawdziwe najlepiej rozłączyć taką rozmowę i samemu skontaktować się z bankiem. Nie działajmy pochopnie i pod wpływem emocji.
Zawsze bądźmy czujni i miejmy się na baczności zwłaszcza, gdy chodzi o nasze pieniądze i dane wrażliwe. Każdorazowo, gdy proszeni jesteśmy o:
- wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego,
- przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobie,
- wpłatę środków finansowych na wskazany przez „konsultanta bankowego” numer rachunku,
- wygenerowanie kodów BLIK na polecenia głosu w słuchawce,
Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności.
nadkom. Tomasz Żerański