Rowerzysta nie ustąpił pierwszeństwa-z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala
Nie trzeba jechać szybko, by doszło do poważnego wypadku drogowego. Wystarczy chwila nieuwagi przy włączaniu się do ruchu. Tak właśnie było wczoraj w Myszyńcu Starym, gdzie rowerzysta z obrażeniami trafił do szpitala. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierującego jednośladem. Apelujemy o maksymalne skupienie i ostrożność podczas wykonywania tego manewru zarówno przez kierujących autami, jak i rowerzystów.
-
Miejsce zdarzenia drogowego, na zdjęciu opel, rower leżący na drodze, w tle radiowóz i pojazd straży pożarnej
Wczoraj (27.08) do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce wpłynęło zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego w miejscowości Myszyniec Stary. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy z miejscowego komisariatu oraz ostrołęcką drogówkę.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 74-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, kierując rowerem, włączając się do ruchu z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu z drogą krajową K53 kierującej oplem.
W wyniku potrącenie rowerzysta został z obrażeniami ciała przewieziony do szpitala. Badanie wykazało, że kobieta kierująca samochodem była trzeźwa, natomiast rowerzysta znajdował się w stanie po użyciu alkoholu.
Przypominamy, że zarówno pośpiech, jak i chwilowe zagapienie mogą być tragiczne w skutkach. Zawsze, kiedy włączamy się do ruchu, zachowajmy maksymalną ostrożność i skupienie.
nadkom. Tomasz Żerański/KMP w Ostrołęce