Z promilami wjechał na czerwonym świetle wprost pod radiowóz – dalszą jazdę udaremnili mu policjanci
Dzięki policjantom z ostrołęckiego wydziału patrolowego kierujący autem, który będąc w stanie nietrzeźwości w centrum Ostrołęki wjechał na czerwonym świetle został zatrzymany. Dodatkowo mężczyzna nie posiada prawa jazdy, gdyż zostało mu one zatrzymane właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Nieodpowiedzialny mężczyzna w najbliższym czasie będzie odpowiadał za swoje zachowanie przed sądem. Reagujmy w każdym przypadku kiedy mamy informację o pijanym kierowcy, zwykły telefon może uratować życie.
Wielokrotnie pisaliśmy o tym jak dużym niebezpieczeństwem są na ,,naszych” drogach pijani kierowcy. Wczoraj jeden z nich wykazał się wręcz niebywałą bezmyślnością, na szczęście w pobliżu byli mundurowi z wydziału patrolowego, którzy podjęli interwencję i udaremnili mu dalszą jazdę.
Zdarzenie miało swój początek wczoraj około godziny 13:00 w rejonie dworca PKS, wtedy to wprost pod jadący radiowóz na czerwonym świetle z ul. Piłsudskiego wyjechał kierowca pojazdu marki rover zmuszając funkcjonariuszy oraz inne pojazdy do gwałtownego hamowania.
Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Po otwarciu drzwi jasna była przyczyna takiej jazdy mężczyzny, czuć od niego było alkohol, a w aucie znajdowały się puste butelki po alkoholu.
Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się być 36 – mieszkaniec naszego powiatu, mężczyznę przewieziono do komendy, gdzie został poddany badaniu trzeźwości.
Niestety alkomat wykazał w jego organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Dodatkowo ustalono, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, gdyż zostało mu one zatrzymane za jazdę pod wpływem alkoholu.
Pojazd, którym się poruszał nie posiadał także obowiązkowego ubezpieczenia, został odholowany na policyjny parking.
Niebawem nieodpowiedzialny kierowca odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
asp. Tomasz Żerański
KMP w Ostrołęce