Potrącił dwóch pieszych i uciekał – został zatrzymany w pościgu
Niebywałym brakiem odpowiedzialności wykazał się młody mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, który wczoraj potrącił dwie osoby, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. W trakcie ucieczki kierujący spowodował jeszcze kolizję z autem, które ruszyło za nim w pościg. Po przejechaniu kilku kilometrów porzucił samochód na jednej z posesji i dalej uciekał pieszo. Został zatrzymany przez policjantów i świadków, był pijany. Został osadzony w policyjnym areszcie. Piesi trafili do szpitala.
Wczoraj wieczorem dyżurny ostrołęckiej komendy otrzymał informację o potrąceniu dwóch osób w rejonie Białobieli. Na miejsce od razu pojechał patrol ,,drogówki” oraz służby ratunkowe. Według wstępnych ustaleń kierujący oplem jadąc od strony Łęgu Przedmiejskiego w kierunku Białobieli na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą stronę jezdni i potrącił dwóch mężczyzn w wieku 29 i 27 lat, którzy szli poboczem.
Po zdarzeniu kierujący oplem uciekł, natomiast jeden z potrąconych mężczyzn w pierwszej kolejności zadzwonił do swojego brata, aby ten przyjechał na miejsce zdarzenia. Po przyjeździe członka rodziny mężczyźni zauważyli jak sprawca potrącenia wraca na miejsce, jednak widząc ich ponownie zaczął uciekać. Jednak tym razem w pościg za nim hondą udał się wezwany na miejsce członek rodziny i mniej poszkodowany potrącony pieszy.
W pewnym momencie kierowca hondy zajechał drogę oplowi zmuszając go do zatrzymania, jednak ten cofnął kilka metrów, a następnie ruszył taranując samochód i ponownie zaczął uciekać.
W tym czasie w pobliżu był już patrol ostrołęckiej drogówki, który widząc sytuację udał się w pościg za sprawcą wypadku. Po przejechaniu niewielkiej odległości 24-latek wjechał na jedną z posesji, porzucił swój pojazd i zaczął uciekać pieszo. Jednak szybko został zatrzymany przez policjantów i świadków, kiedy próbował przeskoczyć przez betonowe ogrodzenie.
W wyniku zdarzenia obydwaj piesi z obrażeniami ciała zostali zabrani do szpitala, byli nietrzeźwi. Alkomat w organizmie młodszego z nich wykazał 2, a u starszego blisko 2,5 promila alkoholu.
Natomiast sprawca zdarzenia nie posiadał prawa jazdy, przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że w trakcie zatrzymania miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. 24-letni mieszkaniec naszego powiatu został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W najbliższym czasie odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Powyższy przykład wyraźnie obrazuje jak duże zagrożenie stanowią dla bezpieczeństwa nietrzeźwi kierujacy.
Widząc osobę, która może znajdować się pod wpływem alkoholu powinniśmy zawsze zareagować, nie myślmy, że zrobi to za nas ktoś inny. Policjanci przyjadą na miejsce i uniemożliwią takiej osobie dalszą jazdę. Takim postępowaniem możemy uratować życie tej osobie, sobie, a także innym często zupełnie niewinnym osobom.
Autor: mł. asp. Tomasz Żerański/AC