Apel do rodziców
Na dworze coraz cieplej, pamiętajmy o dzieciach! Czas wolny to czas zwiększonej zabawy. Chwila nieuwagi może zepsuć wszystko.
Maj i czerwiec to okres obdarowywania dzieci różnymi „zabawkami”. Coraz częściej zabawki to już maszyny. Tu na przód wysuwają się quady i skutery. Nie możemy popełniać błędu stawiając znak równości pomiędzy tymi pojazdami a rowerem. Pamiętajmy, że aby doszło do tragedii na takim pojeździe jak skuter czy quad, wcale nie trzeba jechać szybko.
Osoba nie posiadająca uprawnień a więc nie znająca przepisów ruchu drogowego wystarczy, że nie zastosuje się do znaku A-7 mówiącym o ustąpieniu pierwszeństwa i wyjedzie z drogi podporządkowanej pod samochód. Skutki takiego zdarzenia są tragiczne i łatwe do przewidzenia. Pamiętajmy, że ułamek sekundy decyduję o tragedii. Często policjanci w swojej pracy spotykają się również z sytuacjami kiedy dziecko za przyzwoleniem rodzica jeździ skuterem bez uprawnień oraz bez kasku ochronnego. A przecież jadąc rowerem upadek może być niebezpieczny tym bardzie przy pojazdach mechanicznych.
Przejawem nieodpowiedzialności rodziców i opiekunów jest zdejmowanie blokad prędkości z takich pojazdów. Pojazdy konstrukcyjnie przystosowane są do jazdy z prędkości 45 km/h, a więc zdejmowanie blokad i jazda z większymi prędkościami niż to przewiduje producent jest igraniem z zdrowiem a nawet życiem dzieci.
Oprócz tego, że zdejmowanie blokad prędkości realnie zagraża naszemu bezpieczeństwu to wykrycie faktu „odblokowania” skutera przez policję powoduje, że skuter zostaje skierowany na dodatkowe badanie techniczne. O ile samo badanie nie jest jeszcze rzeczą straszną to istnieje poważne ryzyko, że policjant w takim wypadku uniemożliwi nam dalszą jazdę skuterem. Jeszcze raz apelujemy o szczególny nadzór rodziców nad swoimi pociechami, a wtedy maj będzie nam się kojarzył ze świetną zabawą a nie tragedią.
asp. Tomasz Żerański