Uwaga: oszustwo na ,,elektryka” - uważajmy kogo wpuszczamy do naszego domu i co podpisujemy!
Ostrołęccy policjanci ostrzegają przed tzw. oszustwami na ,,elektryka’’. Oszuści podając się za pracownika zakładu energetycznego wyłudzają pieniądze i każą podpisywać dokumenty bez wcześniejszego ich przeczytania. W ubiegłym tygodniu tego rodzaju oszustwo dotknęło 78 – mieszkankę naszego miasta. Ostrzeżmy Seniorów z naszych rodzin przed tego rodzaju zagrożeniem. Obecnie trwa ustalenie sprawcy tego zdarzenia.
Przestępcy stosują różne metody, aby nas oszukać. Wszystkie jednak mają swój wspólny mianownik, mianowicie pieniądze. O tym, że należy być ostrożnym w kontaktach z osobami nieznajomymi bez względu na to jak są ubrani i za kogo się przedstawiają przekonała się 78 – letnia ostrołęczanka.
W miniony czwartek do jej drzwi zapukał mężczyzna, który przedstawił się za pracownika elektrowni i poinformował ją, że w jej skrzynce elektrycznej jest zwarcie. W celu weryfikacji poszedł do rozdzielni elektrycznej i urządzeniem elektrycznym to potwierdził. Mężczyzna w wieku około 30 – lat był ubrany w kamizelkę odblaskową i posiadał identyfikator ze zdjęciem.
Seniorka wpuściła go do swojego domu, aby sprawdzić, czy nie ma problemu z prądem również w gniazdkach. Po sprawdzeniu mężczyzna powiedział, że może naprawić awarię za 600 złotych, gdy okazało się, ze starsza kobieta posiada tylko 300 złotych zgodził się na taką cenę. Po wszystkim dał kobiecie dokumenty, które zostały bez czytania przez nią podpisane.
Po wyjściu mężczyzny nasza Seniorka zauważyła, że dwa złote pierścionki zostały jej skradzione.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z wydziału dochodzeniowo – śledczego.
Wszystkie osoby, które mają wiedzę na temat powyższego zdarzenia proszone są o kontakt z dyżurnym ostrołęckich policjantów pod nr 29 – 760 – 14 -24.
Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z osobami obcymi, bez względu na to za kogo się przedstawiają i jak są ubrani. W takich sytuacjach stosujmy zasadę ograniczonego zaufania.
Nie podpisujmy również żadnych dokumentów bez ich wcześniejszego przeczytania, nie dajmy się ponieść wytwarzanej przez sprawców presji czasu.
Jednej nieświadomie złożony podpis może mieć np. bardzo duże finansowe konsekwencję.
O powyższych zagrożeniach rozmawiajmy z Seniorami z naszej rodziny.
asp. T. Żerański