Skuteczne poszukiwania i interwencje przeprowadzone przez ostrołęckich policjantów
Ostatnie dni były dla ostrołęckich mundurowych pracowite w zakresie poszukiwań osób i interwencji na naszym terenie. Do działań tych angażowani byli wszyscy policjanci Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, strażacy i pies tropiący.
W minioną sobotę, po godzinie 15.00, Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce skierował dzielnicowych – mł. asp. Marcina Brewczyńskiego i mł. asp. Krzysztofa Zapadka z Posterunku Policji w Łysych na niepozornie wyglądającą interwencję do jednej z miejscowości na terenie gminy Myszyniec.
Okazało się, że 55-letni mieszkaniec gminy Myszyniec zamknął się w budynku mieszkalnym i nie chciał wpuścić do środka członków swojej rodziny. Dodatkowo kierował w ich stronę słowa obraźliwe przez zamknięte drzwi. Jeszcze przed przyjazdem patrolu mężczyzna otworzył drzwi i położył się do łóżka. Członkowie jego rodziny oczekiwali na zewnątrz na przyjazd Policji.
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Łysych wysłuchali zgłaszających, po czym weszli do domu i pomieszczenia, gdzie miał przebywać mężczyzna. Zastali go nieprzytomnego, leżącego w łóżku. Policjanci przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy - ułożyli 55-latka w pozycji bezpiecznej, wezwali pogotowie ratunkowe i monitorowali funkcje życiowe mężczyzny.
Jeszcze przed przyjazdem ratowników medycznych, mężczyzna zaczął odzyskiwać świadomość. Został zabrany do szpitala w Ostrołęce.
Wczoraj, po godzinie 16.00, ostrołęccy policjanci interweniowali w Ostrołęce w związku z ucieczką nieletniej z domu. Ustalono, że 16-latka wybiegła z miejsca zamieszkania około godziny 13.00 po kłótni z rodzicami. Nie zabrała ze sobą telefonu, a jej zachowanie wzbudziło obawę członków rodziny o jej bezpieczeństwo.
Interweniujący policjanci sprawdzili teren przyległy do miejsca zamieszkania nieletniej i odnaleźli ją, po czym przekazali ją rodzicom.
Również wczoraj, przed godziną 22.00, mieszkanka naszego miasta poinformowała Oficera Dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, że jej 59-letni ojciec wyszedł z miejsca zamieszkania, a z jego zachowania wynika, że jego zdrowie i życie może być zagrożone.
Komendant Miejski Policji w Ostrołęce ogłosił alarm dla całej jednostki w celach poszukiwawczych za tym mężczyzną. Ostatecznie wrócił on do miejsca zamieszkania. Jego stan wymagał hospitalizacji – został zabrany do szpitala w Ostrołęce.
Tego samego dnia, po godzinie 22.00, członkowie rodziny 77-letniego mieszkańca gminy Goworowo poinformowali o tym, że wyszedł on z domu na spacer do lasu około godziny 16.00 i nie powrócił do miejsca zamieszkania. Mężczyzna nie posiadał przy sobie telefonu komórkowego, a rodzina poszukiwała go w lesie przez kilka godzin, jednak bezskutecznie.
W poszukiwaniach mężczyzny uczestniczyli ostrołęccy policjanci, strażacy i policyjny pies tropiący. Dzięki tym działaniom udało się odnaleźć 77-latka w kompleksie leśnym w sąsiedniej miejscowości.
Apelujemy do członków rodzin osób znajdujących się w złym stanie psychofizycznym oraz rodzin seniorów z terenu naszego miasta i powiatu ostrołęckiego!
Nie zezwalajcie na samotne spacery po łąkach czy też lasach osobom w podeszłym wieku, czy tez osobom, które przyjmują leki i nie powinny narażać się na zwiększony wysiłek. Szybciej zapadający zmierzch, niższe temperatury powietrza i przyjmowane leki mogą osłabić takie osoby, które będąc w znacznej odległości od miejsca zamieszkania mogą sobie nie poradzić same w powrocie do domu.
Obecnie nie brakuje w lasach pasjonatów grzybobrania, którzy powinni pamiętać o ubraniu chroniącym przed zimnem, ale przede wszystkim również prze deszczem i wiatrem. Udając się na grzybobranie należy zabrać ze sobą telefon komórkowy z baterią w pełni naładowaną.
Nie zaszkodzi zabrać również latarki! Jeśli zbytnio oddalimy się od domu, a zacznie zapadać zmrok, może się ona nam przydać.
Ważne jest, aby informować członków rodziny, gdzie się udajemy – ze wskazaniem dokładnego kierunku.
Nie zapominajmy o osobach nam bliskich, znajdujących się w złym stanie psychofizycznym!
Nie zawsze jesteśmy w stanie sami pomóc. Rozważmy możliwość udania się do specjalisty czy też wezwania pogotowia ratunkowego lub Policji w sytuacji wskazującej na zagrożenie zdrowia lub życia członka rodziny bądź innej osoby.
asp. Krzysztof Kolator