Kontynuacja działań w ramach porozumienia ,, Pomocna Dłoń”
Dziś w siedzibie ostrołęckich policjantów zostało już po raz trzeci podpisane porozumienie skierowane na niesienie pomocy osobom zagrożonym wychłodzeniem organizmu. Dzięki niemu dotychczas uratowano życie dwóm osobom. Bezpośrednio po podpisaniu porozumienia jego uczestnicy od razu przystąpili do działania i poszli na wspólny patrol w miejsca, gdzie osoby potrzebujące mogą przebywać. Zwracamy się do Państwa z prośbą o informację w każdym przypadku kiedy będziemy mieli podejrzenie, że ktoś jest zagrożony wychłodzeniem organizmu, jeden telefon potraf uratować życie.
Chcąc dotrzeć z pomocną dłonią do jak największej liczby osób zagrożonych wychłodzeniem organizmu dziś Komenda Miejska Policji w Ostrołęce wspólnie z Urzędem Miasta Ostrołęka, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie, Grupą Ratowniczą Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom "Nadzieja" w Łomży, Strażą Miejską w Ostrołęce oraz Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce podpisała porozumienie, dzięki któremu będą odbywały się cykliczne kontrole miejsc, w których takie osoby mogą przebywać.
W jego podpisaniu wziął udział: Komendant Miejski Policji w Ostrołęce podisnp. Krzysztof Szymański, Prezydent Miasta Ostrołęki Pan Łukasz Kulik, Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Pani Elżbieta Mierzejewska – Nicewicz, Prezes Grupy Ratowniczej Nadzieja Ksiądz Doktor Radosław Kubeł wraz z kierownikiem oddziału grupy nadzieja w Ostrołęce ratownikiem medycznym Magdaleną Podsiad, a także wolontariuszami, a także Naczelnik Wydziału Operacji Państwowej Straży Pożarnej brygadier Tadeusz Drozd oraz Zastępca Komendanta Straży Miejskiej Pan Grzegorz Gawkowski.
Podczas spotkania obecni byli także policjanci z ostrołęckiego wydziału prewencji na czele z jego Naczelnikiem kom. Piotrem Góralczykiem, który jest pomysłodawcą akcji, kierownictwo wydziału patrolowego oraz pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Na początku spotkania koordynator odpowiedzialny za realizację zadań z zakresu problematyki żebractwa i bezdomności przedstawił efekty dotychczasowych działań w tym zakresie, a przedstawiają się one imponująco. Najważniejszą informacją jest fakt, że od momentu podpisania porozumienia nikt nie zginął w wyniku wychłodzenia. Ponadto uratowano życie dwóm osobom.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce na osiedlu Wojciechowice, wtedy to patrol policjanta i strażaka uratował życie 46- letniemu mężczyźnie, który znajdował się w garażu. O powadze sytuacji świadczył fakt, że w momencie znalezienia bezdomnego, temperatura jego ciała wynosiła niecałe 33 stopnie Celsjusza.
Druga sytuację zagrażająca życiu odnotowano w pustostanie na ul. Jana Kazimierza, dzielnicowy przy temperaturze panującej na zewnątrz – 15 stopni, znalazł 55 – latka, który po udzieleniu pierwszej pomocy medycznej, został przewieziony do noclegowni przy ul. Kołobrzeskiej w Ostrołęce.
Ponadto ostrołęccy policjanci sporządzili specjalną mapę, z naniesionymi punktami miejsc, gdzie osoby bezdomne mogą przebywać oraz został napisany algorytm postępowania policjantów na wypadek ujawnienia potrzebujących osób.
Bezpośrednio po podpisaniu porozumienia od razu przystąpiono do działania, w teren ruszyły kilkuosobowe patrole, które kontrolowały miejsca, w których osoby potrzebujące pomocy mogą się znajdować.
Pamiętajmy, że aby doszło do wychłodzenia organizmu wcale nie musi być wysoce ujemnych temperatur, takie przypadki miały miejsce nawet kiedy temperatura była nawet kilka stopni powyżej zera. Skuteczność naszych działań jest także uzależniona również od reakcji mieszkańców. Wiele policyjnych interwencji możliwych jest dzięki empatii ludzi, którzy widząc osoby śpiące na przysłowiowych ławkach, przystankach czy też innych miejscach powiadamiają odpowiednie służby. To właśnie dzięki szybkiej reakcji i informacjom docierającym do dyżurnego, możemy na czas dotrzeć we wskazane miejsce i pomóc potrzebującym. Nie przechodźmy również obojętnie obok osób, które są pod wpływem alkoholu, gdyż w wyniku jego działania w organizmie nie odczuwają oni niskich temperatur i są szczególnie narażeni na wychłodzenie. Pamiętajmy także o osobach starszych i chorych zamieszkujących samotnie. W ramach sąsiedztwa odwiedźmy ich i zapytajmy czy dobrze się czują, czy w ich mieszkaniu jest ciepło i czy nie potrzebują naszej pomocy chociażby z rozpaleniem w piecu.
Działania będą kontynuowane do ustąpienia zagrożenia, jakim jest wychłodzenie organizmu.
podkom. Tomasz Żerański