Aktualności

Pijany wjechał do rowu i kłamał, że autem jechał jego brat – mężczyzna nie uniknie odpowiedzialność karnej dzięki sprawnym działaniom ostrołęckich policjantów i osoby postronnej

Data publikacji 06.03.2020

Skrajna nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec naszego powiatu, który wczoraj na ul. Warszawskiej w Ostrołęce wjechał do rowu opuszczając rondo. Badanie alkomatem szybko zdradziło ,,tajemnice” dlaczego nie potrafił pokonać prawidłowo skrzyżowania o ruchu okrężnym. Mężczyzna był pijany, dodatkowo kłamał, że autem jechał jego brat. Dodatkowo w trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną. Po zatrzymaniu mu prawa jazdy osadzono go w policyjnym areszcie. Apelujemy do wszystkich kierowców o włączenie myślenia zanim doprowadzimy do tragedii i w efekcie zostaniemy skazani na wieloletni pobyt w Zakładzie Karnym w przypadku np. spowodowania wypadku drogowego.

Wczoraj o godzinie 21:15 dyżurny ostrołęckich policjantów został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na ul. Warszawskiej w Ostrołęce. Osoba postronna powiadomiła, że peugeot wjechał do rowu, a przy nim znajduje się kompletnie pijany kierowca, który nie może utrzymać się na nogach.

Po chwili na miejscu byli już policjanci z ostrołęckiej drogówki, którzy potwierdzili zgłoszenie. Jak wynika z ich wstępnych ustaleń kierujący peugeotem nie zdołał pokonać prawidłowo ronda, w trakcie jego opuszczania stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu.

Od 33 - letniego mieszkańca naszego powiatu było wyraźnie czuć alkohol, w trakcie czynności kilkukrotnie zmieniał wersję, aby na koniec powiedzieć, że on nie kierował samochodem tylko jego brat.

Na szczęście brat bezmyślnego kierowcy, który przyjechał na miejsce wykazał się odpowiedzialnością. Mężczyzna poinformował, że on nie jechał peugeotem, a brat zadzwonił do niego informując go, że ,,wpadł” samochodem do rowu i potrzebuje pomocy.

Ponadto po sprawdzeniu mężczyzny w systemach informatycznych policji okazało się, że kierowca peugota jest osobą poszukwianą.

Na miejsce przyjechał także technik kryminalistyki, który zabezpieczył ślady, natomiast pijany 33 – latek został poddany badaniu retrospekcyjnemu. Jego wynik to ponad 1,2 promila, zostały mu zatrzymane prawo jazdy, a on sam został osadzony w policyjnym areszcie i w najbliższym czasie odpowie za swoją jazdę przed sądem. 

 

podkom. Tomasz Żerański

Powrót na górę strony