Znalazł miny i...zabrał je ze sobą - ostrołęccy policjanci ostrzegają
Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego będąc nad rzeką znalazł granat i dwie miny przeciwpiechotne wraz z zapalnikami z okresu II wojny światowej i... zabrał je do garażu. Zawracajmy uwagę na to co zbieramy! Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewypału, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie może doprowadzić do wielu niepotrzebnych nieszczęść, a nawet śmierci. W przypadku znalezienia takich przedmiotów należy niezwłocznie powiadomić Policję, która sprawdzi czy znaleziony przedmiot jest wybuchowy i niebezpieczny, zawiadomi o tym fakcie jednostkę wojskową i zabezpieczy miejsce do czasu przybycia patrolu minerskiego.
Wczoraj dyżurny ostrołęckiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie, które pochodziło z terenu powiatu. Jego mieszkaniec powiedział, że będąc nad rzeką w rejonie Dzbenina, z wody za pomocą magnesu wyciągnął trzy metalowe przedmioty, które zabrał do swojego garażu. Jednak, gdy zaczął je czyścić okazało się, że to mogą być niewybuchy.
Dyżurny ostrołęckiej komendy polecił mężczyźnie by nie dotykał przedmiotów i wyszedł z garażu na bezpieczną odległość. Pod wskazany adres pojechali doświadczeni w tym zakresie policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego ostrołęckiej komendy, którzy potwierdzili przypuszczenia mężczyzny.
Okazało się, że znalezione i przyniesione do garażu przez mężczyznę przedmioty to granat obronny typu F1 i dwie miny przeciwpiechotne wraz z zapalnikami. Policjanci natychmiast zabezpieczyli miejsce przed dostaniem się do niego osób postronnych i wezwali na miejsce saperów.
Pamiętajmy o tym, że będąc poszukiwaczem „skarbów” zawsze musimy być ostrożni i zwracać uwagę na to co znajdujemy. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do rodzaju znalezionych przedmiotów to pod żadnym pozorem nie powinniśmy ich dotyka, a o sytuacji powiadomić odpowiednie służby.
podkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka