Bezmyślność kierującego oplem omal nie doprowadziła do tragedii - włączmy myślenie!
Skrajnym brakiem nieodpowiedzialności wykazał się młody mieszkaniec naszego powiatu, który wczoraj doprowadził do zderzenia się 3 pojazdów w miejscowości Damięty. Po zdarzeniu jego pasażer uciekł. Zastano go w miejscu zamieszkania. Natomiast od sprawcy zdarzenia czuć było silna woń alkoholu, miał też bełkotliwą mowę. Jak się okazało, w ogóle nie powinno być go na drodze w roli kierowcy, gdyż jego prawo jazdy zostały zatrzymane właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu, jednak to nie wszystko. Bezmyślny mężczyzna posiada orzeczony sądowy zakaz prowadzenia na niemal wszystkie kategorie pojazdów.
Wczoraj o godzinie 20:30 do dyżurnego wpłynęła informacja o wypadku drogowym, który miał miejsce w miejscowości Damięty w rejonie stacje paliw. Na miejsce wysłano służby ratunkowe oraz policjantów z ostrołęckiego wydziału ruchu drogowego, którzy potwierdzili zgłoszenie.
Jak wynika z wstępnych ustaleń kierujący Oplem Zafira 26-letni mieszkaniec naszego powiatu jadąc od Borowego w stronę Żabina podczas wykonywania manewru skrętu w lewo do stacji paliw nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu saabem 21 - letniemu również mieszkańcowi naszego powiatu, który jechał z naprzeciwka.
Po zderzeniu się pojazdów Saab uderzył jeszcze w Volkswagena Passata, który poruszał się za Oplem. Volkswagenem kierowała 31-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego.
Świadkowie powiedzieli, że po zderzeniu pasażer Opla uciekł do pobliskiego lasu. Zarówno kierujący sabbem jak i volkswagenem byli trzeźwi, natomiast od kierowcy opla wyczuwalna była silna woń alkoholu, były również problemy z porozumiewaniem się z mężczyzną ponieważ bełkotał.
26-latek odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w związku z tym policjanci przewieźli go do szpitala, gdzie została pobrana krew do badań. Pasażer opla został zastany w swoim domu.
Przez bezmyślne zachowanie kierowcy opla droga w miejscu zdarzenia była całkowicie zablokowana, policjanci wyznaczyli objazd i kierowali ruchem.
Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie doznał poważnych obrażeń. Apelujemy o ostrożność na drodze, nasza beztroska może być przyczyną wielu ludzkich tragedii. Niebawem mężczyzna ponownie trafi przed oblicze sądu i tam będzie tłumaczył ze swojego bezmyślnego postępowania. Czeka go również wysoka kara finansowa.
podkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka