Kierowcy noga z gazu! - zdarzenia z dziką zwierzyną
Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin na terenie naszego miasta i powiatu doszło do 2 zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Na szczęście żaden z kierowców nie doznał poważnych obrażeń ciała. Apelujemy ponownie do kierowców o ostrożność i o ograniczenie prędkości jazdy zwłaszcza w rejonach lasów, a także pól, gdzie niebezpieczeństwo nagłego pojawienia się dzikich zwierząt na drodze jest bardzo duże.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce wczoraj o godzinie 22 w Ostrołęce na ul. Słonecznej. Kierujący oplem uderzył w łosia, który wbiegł mu bezpośrednio pod koła. Po zdarzeniu zwierzę uciekło.
Cztery godziny później w miejscowości Damiety (gm. Goworowo) doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem dzikich zwierząt. W tym przypadku kierowca toyoty uderzył w stado dzików, które padły na miejscu.
Na szczęście kierowcy nie odnieśli obrażeń ciała.
Te sytuacje pokazują nam wyraźnie, jak ważne jest ograniczenie prędkości i uważnie obserwować jej otoczenie. Często zwierzęta takie jak sarny nie przemieszczają się samotnie. Odczekajmy, aby „nieproszony gość” sam przemieścił się na drugą stronę drogi lub w głąb lasu. Nawet jeśli zwierzę stoi w pewnej odległości od jezdni, zawsze istnieje ryzyko, że nagle może wbiec pod koła.
Jeśli już dojdzie do potrącenia, należy wezwać policję. Czasem udaje się uratować jeszcze zwierzę. Należy jednak cały czas pamiętać o własnym bezpieczeństwie i zachować ostrożność.
Kierowcy powinni pamiętać również by nie lekceważyć znaku drogowego „Uwaga na dzikie zwierzęta”(Znak A-18b) Ostrzega on kierowcę, że ryzyko wtargnięcia dzikiego zwierzęcia na drogę na tym odcinku drogi jest większe niż w innych miejscach.
podkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka