Bezmyślność kierowcy bmw omal nie doprowadziła do tragedii - włączmy myślenie za „kierownicą”!
Jedna osoba została przewieziona do szpitala, a dwie do policyjnego aresztu - to bilans zdarzenia drogowego, które miało miejsce wczoraj wieczorem na terenie Ostrołęki. Na miejscu, aby dokładnie wyjaśnić okoliczności tego wypadku do późnych godzin nocnych pracowali wraz z technikiem kryminalistyki policjanci z ostrołęckiego Wydziału Ruchu Drogowego. Apelujemy o odpowiedzialności i rozsądek na drodze. Jedna chwilą możemy być sprawcami tragedii wielu osób.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 20.00 na rondzie im. Księcia Siemowita III. Na miejsce dyżurny ostrołęckich policjantów skierował funkcjonariuszy z ostrołęckiej drogówki oraz technika kryminalistyki.
Według wstępnych ich ustaleń kierujący bmw, jadąc ul. Stacja Konwy w kierunku ronda, wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierującej renault clio mieszkance Ostrołęki. Na drodze nie było śladów hamowania.
Siła uderzenia była tak duża, że uderzone przez bmw renault przemieściło się na teren zielony znajdujący się na środku ronda. W wyniku zdarzenia mieszkanka Ostrołęki w średnim wieku z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.
Osobowym BMW podróżowało dwóch mieszkańców Ostrołęki w wieku 27 i 43 lat, obydwaj byli pijani. Z uwagi na fakt, że żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem w chwili zdarzenia zostali oni zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Dziś po ich wytrzeźwieniu będą wykonywane z nimi dalsze czynności procesowe.
Sprawdzenie ich w policyjnej bazie danych wykazało, że żaden z nich nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu. 27-latek wydmuchał w policyjny alkomat dwa, a starszy z mężczyzn 2,3 promila alkoholu, ponadto młodszy z mężczyzn posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a starszy nigdy nie miał prawa jazdy.
Policjanci z ostrołęckiej drogówki pracowali na miejscu zdarzenia wraz z technikiem kryminalistyki do późnych godzin nocnych. Mundurowi wykonali zdjęcia, szkice oraz oględziny zarówno samego miejsca zdarzenia, jak i pojazdów biorących w nich udział, zabezpieczyli także ślady. A wszystko po to, aby jak najdokładniej wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
W najbliższym czasie kierowcę bmw czeka wysoka odpowiedzialność karna i finansowa, która może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych!
Pamiętajmy o tym zanim wsiądziemy za tzw. kółko na podwójnym gazie.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka