Zatrzymany po policyjnym pościgu
Kolejny przykład, że niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest błędem. Nastoletni motocyklista, który na widok umundurowanych policjantów rozpoczął ucieczkę został zatrzymany po policyjnym pościgu. Teraz 15 - latek odpowie przed swoim bezmyślnym zachowaniem przed Sądem Rodzinnym. Konsekwencje karne czekają również jego ojca, który udostępnił mu pojazd. Przypominamy, że zgodnie z nowymi przepisami niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest PRZESTĘPSTWEM za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Od początku czerwca 2017 roku obowiązują przepisy, które zakładają, że osoba która nie wykona polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego do kontroli drogowej, wydanego przez policjanta (lub inną osobę uprawnioną do kontroli) przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, popełnia przestępstwo. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Niestety wciąż zdarzają się osoby, które z różnych powodów, nie zatrzymują się do kontroli drogowej i próbują uciekać. Informujemy, że wobec tego rodzaju kierowców policjanci będą za każdym razem działali zdecydowanie. Wynika to również z faktu, że funkcjonariusze w takich przypadkach do czasu zatrzymania osoby nie wiedzą z kim mają do czynienia. Czy uciekający np. jest osobą poszukiwaną do poważnego przestępstwa, czy też nie przewozi osoby porwanej, bądź skradzionych przedmiotów.
W miniony piątek kwadrans przed godzina 19 na terenie gm. Czarnia policjanci z Komisariatu Policji w Myszyńcu w rejonie placu zabaw zauważyli motocyklistę, który na widok mundurowych najpierw wjechał na pole uprawne, a następnie na drogę gruntową. W związku z powyższym mundurowi poruszający się oznakowanym radiowozem dali kierowcy motocykla wyraźne sygnały do zatrzymania. Jednak te widząc je rozpoczął ucieczkę. Policjanci ruszyli za nim w pościg, w którego trakcie kierowca jednośladu popełniał wykroczenia w ruchu drogowym. Ponadto w trakcie jazdy zginał tablicę rejestracyjną błędnie sądząc, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności karnej.
W pewnym momencie kierowca jednośladu wjechał na łąkę, po czym zatrzymał się na jednej z posesji, gdzie został zatrzymany.
Bezmyślnym kierowcą „ dwóch kółek” okazał się 15 - letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Sprawdzenie jego osoby w policyjnej bazie danych okazało się, że nie posiada on prawa jazdy pozwalającego mu poruszanie się jednośladem.
Pojazd, którym się poruszał należący do jego ojca nie posiadał także aktualnych badań technicznych. Dlatego zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu. Jak nastolatek przyznał ojciec pozwolił mu się „przejechać”.
Niebawem nastolatek będzie odpowiadał za swoje bezmyślne zachowanie przed Sądem Rodzinnym. Do odpowiedzialności karnej zostanie również pociągnięty jego ojciec, który pozwolił mu na przejażdżkę wiedząc, że jego syn nie posiada prawa jazdy.
Apelujemy do rodziców o odpowiedzialność i wyobraźnię. Niektórzy z nich traktują motocykle jak rower pozwalając swoim pociechom bez prawa jazdy poruszać się tego rodzaju pojazdami.
Przypominamy, że poruszając motocyklem, czy skuterem wcale nie trzeba jechać szybko, żeby doprowadzić do tragedii. Wystarczy, że taki kierowca nie zastosuje się do znaku A -7, który mówi o ustąpieniu pierwszeństwa przejazdu i wyjedzie z drogi podporządkowanej na drogę główną. Tragiczne skutki takiej sytuacji są łatwe do przewidzenia.
To my rodzice mamy OBOWIĄZEK myśleć za siebie oraz za nasze pociechy, aby nie opłakiwać straty naszego syna, czy córki swoje lekceważące podejście do obowiązujących przepisów.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka