Kierowca ciężarówki zmusił autobus szkolny do zjechania do rowu, po czym odjechał z miejsca - poszukują go policjanci
Jedna osoba doznała stłuczenia nogi w wyniku zdarzenia drogowego, w którym brał udział autobus szkolny i ciężarówka. Kierowca pojazdu ciężarowego oddalił się z miejsca, jego poszukiwaniem zajmują się policjanci z posterunku policji w Kadzidle. Apelujemy do kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków drogowych.
Wczoraj popołudniu dyżurny ostrołęckich policjantów odebrał poważnie wyglądające zgłoszenie. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że kierujący samochodem ciężarowym z wysięgnikiem jadąc wąską lokalną drogą prowadzącą z Golanki do Krobi zjechał częściowo ze swojego pasa ruchu. Widząc sytuacje kierowca szkolnego autobusu, aby uniknąć zderzenia z ciężarówką zjechał na rowu. Na szczęście rów nie okazał się głęboki i autobus nie przewrócił się na bok. Na miejsce skierowano policjantów z posterunku policji w Kadzidle, którzy potwierdzili zgłoszenie.
W autobusie oprócz kierowcy znajdowało się dwoje dzieci w wieku 9 i 12 lat, na szczęście nie doznali oni obrażeń ciała i zostali zabrani z miejsca zdarzenia przez rodziców oraz opiekunka najmłodszych, która doznała stłuczenia nogi.
Apelujemy o ostrożność i dostosowanie prędkości do aktualnych warunków drogowych. Kiedy poruszamy się wąską drogą zdecydowanie powinniśmy zdjąć nogę z gazu, aby zawsze móc utrzymać się na swoim pasie ruchu.
Kierowca ciężarówki po zdarzeniu oddalił się z miejsca, jego poszukiwaniem zajmują się policjanci z posterunku policji w Kadzidle.
kom. Tomasz Żerański