Aktualności

Ostrołęccy policjanci apelują: kierowco – URUCHOM WYOBRAŹNIĘ ZANIM DOPROWADZISZ DO TRAGEDII NA DRODZE!

Data publikacji 25.05.2023

Jazda pod wpływem alkoholu jest ogromnym zagrożeniem oraz przyczyną wielu ludzkich tragedii. Nasze nieodpowiedzialne postępowanie może być właśnie przyczyną jednej z nich! Ponownie apelujemy do kierowców, członków rodzin i świadków tego rodzaju zachowania o uniemożliwienie jazdy tak nieodpowiedzialnym kierowcom i informowania o takich przypadkach policji. Taka reakcja może uchronić niewinne osoby przed tragedią, jaką jest wypadek drogowy. Jednocześnie informujemy, że ostrołęccy policjanci będą konsekwentnie prowadzić działania mające na celu wyeliminowanie z ruchu tego rodzaju kierowców.

Na przestrzeni minionych dni ostrołęccy policjanci udaremnili jazdę 7 kierowcom, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę bedąc pod wpływem alkoholu. Na szczęście tym razem nikt postronny nie ucierpiał, jednak  ,,tacy” kierowcy wciąż stanowią śmiertelne zagrożenie na naszych drogach nie myśląc o ewentualnych konsekwencjach swojego postępowania.

W związku z tym zwracamy się z apelem o odpowiedzialność. Odpowiedzialność za siebie, ale i za innych często niewinnych osób, które często tracą zdrowie, a nawet życie przez bezmyślnych kierowców.

Pomyślmy, czy warto ryzykować i ponosić aż tak ogromne konsekwencje. Czy możemy ponieść większą, jak pozbawienie życia niewinnej osoby w wyniku naszego braku wyobraźni.

Zadajmy sobie także pytanie, jak życie nasze i naszej rodziny będzie wyglądało, kiedy my będziemy sprawcami wypadku drogowego  pod wpływem alkoholu i np. trafimy na wiele lat do Zakładu Karnego.

Pamiętajmy też, że nikt z nas nie posiada ,,wehikułu”, który by mógł cofnąć czas, nawet o sekundę.  Dlatego wybierając się  ,,do znajomych” pomyślmy wcześniej nad bezpiecznym środkiem transportu do domu. Jeśli nie ma takiej możliwości najlepszym sposobem będzie spędzenie nocy u znajomych.

Apel kierujemy również do  członków rodzin i świadków z prośbą o informowanie policji o takich zdarzeniach. Nie zapominajmy, że czasem jednym telefonem możemy uratować komuś życie.

kom. Tomasz Żerański

Powrót na górę strony