Oszuści chcieli wyłudzić dane do konta ostrołęczanki - policja: nigdy nie udzielajmy nikomu takich informacji!
Do mieszkanki Ostrołęki zadzwoniła osoba podszywająca się za pracownika banku twierdząc, że ktoś na nią chce zaciągnąć kredyt. Dodała, że aby anulować transakcję potrzebne są dane do zalogowania na jej konto. Na szczęście ostrołęczanka zachowała trzeźwość umysłu i w porę zorientowała się, że rozmawia z oszustem. PRZYPOMINAMY, ŻE DANE DO NASZEGO KONTA SĄ DANYMI SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYMI I NIKOMU NIE POWINNIŚMY ICH PODAWAĆ! W stosunku do obcych osób, bez względu na to za kogo się przedstawiają stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Nie pozwólmy się pozwolić namówić do instalacji programu do obsługi zdalnego pulpitu, nie otwierajmy także obcych linków.
Wczoraj do mieszkanki naszego miasta zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za pracownika banku. W rozmowie powiedział, że „ktoś” właśnie na nią chcę zaciągnąć na nią kredyt w wysokości 20000 złotych.
Mężczyzna dodał, że aby anulować tą transakcję potrzebuje danych do logowania na konto ostrołęczanki. Ponadto rozmówca chciał, aby kobieta otworzyła przesłany do niej link.
Ostrołęczanka w porę zorientowała się że po drugiej stronie słuchawki jest oszust i szybko przerwała połączenie. W ten sposób uchroniła się przed oszustwem i utratą z konta pieniędzy.
Apelujemy o ostrożność i rozsądek. Zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nikomu nie udostępniajmy danych logowania do naszych rachunków bankowych.
kom. Tomasz Żerański