Zamiast towaru, strata pieniędzy i rozczarowanie
Świetny kontakt ze sprzedawcą, niska cena, szybka realizacja – jednym słowem kusząca oferta sprzedażowa na jednej z platform sprzedażowych. Dochodzi do transakcji, przelewamy pieniądze i spotyka nas rozczarowanie. Zostajemy bez towaru, pieniędzy, a sprzedawca nie jest już taki skory to rozmowy z nami. W ten sposób 50-latka straciła ponad 8600 zł, czekając na zamówione materiały budowlane. Policjanci przypominają – podczas zakupów w Internecie koniecznie sprawdź sprzedawcę i zachowaj środki ostrożności.
W miniony piątek (3.01) do Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie zgłosiła się 50-latka, która padła ofiarą internetowego oszusta. Kobieta znalazła na jednej ze znanych platform sprzedażowych interesujące ją ogłoszenie dotyczące materiałów budowalnych. Oferta była konkurencyjna, więc kupująca potraktowała ją jako świetną okazję. Kobieta kilkukrotnie nawiązała kontakt ze sprzedawcą. Podczas rozmów ustalili szczegóły transakcji po czym niczego nieświadoma 50-latka, po otrzymaniu faktury dokonała wpłaty ustalonej wcześniej kwoty w wysokości blisko 8600 zł na konto sprzedawcy. Zamówiony towar miał dotrzeć pod wskazany przez kupującą adres. Jak się okazało, po przelaniu pieniędzy kontakt ze sprzedawcą się urwał, a kobieta nie otrzymała zamówionego towaru.
Policjanci przestrzegają, aby podczas internetowych zakupów zachować wszystkie środki ostrożności:
- Dokładnie sprawdź sprzedawcę i komentarze na jego temat.
- Nie dokonuj zakupów z pominięciem platformy zakupowej, która dla bezpieczeństwa transakcji często oferuje „Pakiet ochrony kupujących” dzięki któremu, kupując przedmiot, twoje pieniądze będą chronione nawet po odebraniu i rozpakowaniu przesyłki. W przypadku, gdy paczka jest pusta lub otrzymany przedmiot nie był przedmiotem z ogłoszenia, przekazanie pieniędzy sprzedającemu zostanie wstrzymane.
- Bardzo tanie = bardzo podejrzane
- Czytajmy dokładnie wszystko, co jest na aukcji napisane, jeżeli czegoś brak - pytajmy przez telefon lub mailem.
- Zrezygnujmy z aukcji, w których nie ma możliwości odbioru osobistego, nawet gdy mieszkamy daleko, zapytajmy czy można po towar zgłosić się osobiście
Autor: podkom. Wioleta Szymanik