Aktualności

Domowy agresor znęcał się nad żoną, a podczas interwencji znieważył policjantów. Trafił do aresztu

Data publikacji 09.01.2025

Krzyki, awantury, wyzwiska i przemoc fizyczna - taką codzienność zgotował żonie, 57-latek. Mężczyzna znęcał się nad kobietą, a podczas interwencji znieważył policjantów. Został tymczasowo aresztowany na najbliższe 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.

To sprawa rodzinna. To, co dzieje się w domu-powinno zostać w domu - zdarza się, że tak właśnie osoby dotknięte przemocą w rodzinie tłumaczą fakt nieinformowania Policji o sytuacji w jakiej się znajdują. Dopiero, gdy dojdzie do tragedii, ukrywane przez wiele lat problemy wychodzą na światło dzienne. Pamiętajmy, brak reakcji na przemoc jest jej akceptacją, zróbmy wszystko by takim tragediom zapobiec.

 W minioną niedzielę (5.01) policjanci wydziału prewencji interweniowali w jednym z domów na terenie gm. Wyszków. Z otrzymanego zgłoszenia wynikało, że pijany 57-latek wszczął awanturę ze swoją żoną, podczas której miał być wobec niej agresywny i grozić jej śmiercią. W takiej sytuacjach rekcja funkcjonariuszy była natychmiastowa i już po chwili zjawili się w miejscu zgłoszenia.  Na widok interweniujących mundurowych, mężczyzna nie szczędził słów wulgarnych również wobec nich. Wyzywał policjantów, a nawet groził im pozbawieniem życia. W trakcie czynności mundurowi ustalili, że domowy agresor od dłuższego czasu znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną, zwłaszcza wtedy kiedy był pod wpływem alkoholu. Wszczynał awantury w trakcie których był agresywny, krzyczał, naruszał jej  nietykalność, a w dniu interwencji miał dodatkowo grozić jej śmiercią.

W tej sytuacji policjanci bez wahania zatrzymali 57-latka. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna wczoraj usłyszał  prokuratorskie zarzuty: znęcania się nad żoną, znieważenia policjantów oraz kierowania do nich gróźb karalnych. Wyszkowski sąd zastosował wobec agresora najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w więzieniu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Autor: podkom. Wioleta Szymanik

Powrót na górę strony