Tragiczny finał poszukiwań na rzece Bug
Ciało 65-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego wyłowiono z rzeki Bug w gminie Dąbrówka. Wcześniej jego zaginięcie zgłosili znajomi. Mężczyzna najprawdopodobniej wszedł do wody, aby łowić ryby. Służby biorące udział w akcji poszukiwawczej ciało zaginionego mężczyzny wyłowili kilometr od miejsca, w którym zostały jego rzeczy.
Wczoraj (15.08) dyżurny wyszkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 65- letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego. Jak wynikło ze zgłoszenia, mężczyzna wraz z dwójką znajomych wczoraj około godz. 14 udał się nad rzekę Bug w miejscowości Słopsk, gdzie mieli łowić ryby. Późnym wieczorem jeden z mężczyzn zorientował się, że nie ma 65-latka. Nad brzegiem rzeki został tylko jego sprzęt wędkarski, natomiast jego samego nie było w pobliżu. Mężczyzna na początku próbował znaleźć zaginionego na własną rękę, gdy poszukiwania okazały się bezskuteczne, zawiadomił służby. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie, którzy wspólnie ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie oraz OSP prowadzili akcję poszukiwawczą zaginionego mężczyzny. W sytuacjach takich jak ta, policjanci rozważają każdy możliwy scenariusz wydarzeń, dlatego do działań włączyła się Specjalistyczna Sekcja Ratownictwa Wodno-Nurkowego JRG Wyszków oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego JRG Sokołów Podlaski. W poszukiwaniach użyto łodzi i sonaru. Niestety wczoraj wieczorem potwierdził się tragiczny scenariusz wydarzeń. Z rzeki Bug w miejscowości Dręszew wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny.
Wędkowanie to bardzo popularny sposób spędzania wolnego czasu, ale może być niebezpieczny.Policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas korzystania z akwenów wodnych. Chwila nieuwagi może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, a nawet kosztować życie.
mł asp. Ilona Puścian