Wypadł z drogi i uderzył w drzewa
Nie tylko prędkość i brawura, ale też zmęczenie czy złe samopoczucie za kierownicą, potrafią być dużym zagrożeniem na drodze. Jeśli w trakcie jazdy czujemy się źle, mamy spadek koncentracji czy senność, warto zrobić krótki postój, odpocząć i nabrać sił. W środowe popołudnie na drodze K62 w Nowych Płudach 55-latek zjechał do rowu i rozbił samochód o drzewa, ponieważ najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą.
W środę (3.09) ok. godz. 16:45 na drodze krajowej nr 62 w Nowych Płudach doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem kierującego dodgem (55 lat). Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci, do zdarzenia doszło najprawdopodobniej dlatego, że kierowca zasłabł za kierownicą, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do przydrożnego rowu gdzie uderzył w drzewa. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wyszkowscy policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia dokładnych przyczyn tego zdarzenia.
Policjanci apelują!
Zły stan psychofizyczny za kierownicą, chociażby taki jak złe samopoczucie czy zmęczenie, jest tak samo groźny jak alkohol czy środki odurzające. Każdy kierowca powinien pamiętać, że za kierownicę wsiadamy tylko wtedy, gdy jesteśmy wypoczęci. Jeśli w trakcie jazdy czujemy się źle, mamy spadek koncentracji czy senność, warto zrobić krótki postój, odpocząć i nabrać sił. Nawet kilkunastominutowa przerwa może znacząco poprawić naszą kondycję za kierownicą i uchronić przed tragedią.
Autor: podkom. Wioleta Szymanik