Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Mieszkaniec Wyszkowa zginął w wypadku samochodowym spowodowanym przez pijanego kierowcę

Dlaczego? To nie możliwe, nie wierzę. To najczęstsze słowa wypowiadane przez rodziny nie mogące pogodzić się z nagłą śmiercią najbliższych, którzy zginęli w wypadkach drogowych. Ciężko zrozumieć, brak słów, pozostają łzy i ból. Niestety, wczoraj na terenie naszego powiatu doszło do kolejnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Zginął kierowca matiza, w którego uderzył pijany kierowa volvo.

W środę (7.11.) kilka minut po godzinie 18 dyżurny KPP w Wyszkowie otrzymał informację o wypadku w miejscowości Wola Mystkowska. Doszło tam do zderzenia daewoo z volvo. Ze  wstępnie ustalonych informacji policjantów pracujących na miejscu wypadku wynika, że kierujący volvo 49-letni mieszkaniec Wyszkowa jadący w kierunku Pułtuska zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do zderzenia z jadącym w stronę Wyszkowa samochodem matiz, którym kierował 58-letni mężczyzna.

Niestety, kierowca matiza na skutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. 49-letniego kierowcę volvo policjanci zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 2 promile. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym będąc w stanie nietrzeźwości sprawcy grozi kara pozbawiania wolności do lat 12.

To kolejny tragiczny wypadek w ostatnim okresie na terenie naszego powiatu. Kolejna tragedia, która dotyka całe rodziny. Ból i cierpienie najbliższych. 59-latek wracał z odwiedzin u matki. Do domu niestety już nie wróci. Dlaczego zginął …….?

Wielu tragedii na drodze można było uniknąć, gdyby……., no właśnie, gdyby - kierujący pojazdami przestrzegali przepisów, dostosowali prędkość do warunków i swoich umiejętności, gdyby przed podróżą nie spożywali alkoholu lub innych środków działających podobnie, gdyby poczekali z odebraniem telefonu lub pisaniem smsa podczas jazdy. Gdyby brali współodpowiedzialność za bezpieczeństwo, zdrowie i życie swoje i innych uczestników ruchu drogowego.

Czy naprawdę warto ryzykować?  Kierowco włącz myślenie, szanuj życie!

Powrót na górę strony