Groźnie wyglądający wypadek na drodze S-8
Wczoraj ( poniedziałek) ok godz 13:35 policjanci wykonywali czynności do zdarzenia drogowego, do którego doszło na drodze S-8 w miejscowości Gaj. W wyniku zderzania się dwóch pojazdów, jedno z aut wpadło do rowu , gdzie wywróciło się, drugie , przerwało siatkę ochronną pomiędzy drogą S-8, a serwisową i uderzyło w drzewo. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Pasażerami jednego z pojazdów były dzieci.
Wczoraj ( 06.08) około godziny 13:35 na drodze S-8 w miejscowości Gaj doszło do groźnie wyglądającego wypadku pomiędzy dwoma pojazdami, osobowego i busa. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący busem marki mercedes 33 - letni mieszkaniec pow. piaseczyńskiego , jadąc pasem w kierunku miejscowości Warszawa, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w tył pojazdu marki honda, którego kierującą była 56-letnia mieszkanka gm. Zabrodzie. Pasażerami hondy było dwoje dzieci w wieku 6 i 5 lat. W wyniku uderzenia , pojad marki honda zjechał do rowu a następnie wywrócił się. Kierujący busem, przejechał przez rów, przerwał siatkę ochronną, oddzielającą drogę S-8 od serwisowej, a następnie wjechał do lasu i uderzył w drzewo. Kierujący byli trzeźwi.
To zdarzenie pokazuje jak ważne jest zapinanie pasów bezpieczeństwa. Równie ważne jest właściwe zabezpieczanie przewożonego bagażu, który podczas takiego zdarzenia, przemieszczając się we wnętrzu pojazdu może spowodować u podróżujących nim osób poważne obrażenia. Dlatego policjanci apelują, by zawsze, nawet zamierzając przejechać krótki odcinek trasy, pamiętać o zapinaniu pasów zarówno sobie jak i dzieciom oraz o właściwym zabezpieczeniu bagażu.