Zdarzenia z udziałem dzikich zwierząt. Policjanci apelują o ostrożność
Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicach lasów, ale także łąk i pól. Coraz częściej na drogę wychodzą dzikie zwierzęta i dochodzi do zdarzeń drogowych z ich udziałem. W ostatnim czasie wyszkowscy policjanci odnotowali kilka zdarzeń z udziałem leśnej zwierzyny. Na szczęście w ich wyniku nie ucierpiała żadna osoba. W związku z powyższym policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie apelują do kierowców o ostrożność i o ograniczenie prędkości jazdy zwłaszcza w rejonach lasów, a także pól, gdzie niebezpieczeństwo nagłego pojawienia się dzikich zwierząt na drodze jest bardzo duże.
Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach w okolicy lasów i pól uprawnych. Nie wolno lekceważyć znaku drogowego A-18b, który ostrzega, że w tym miejscu, występuje wysokie ryzyko tego, że przez drogę będą przechodzić dzikie zwierzęta. Jadący z nadmierną prędkością kierowca może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować i wykonać manewr ominięcia takiej niespodziewanej przeszkody na drodze. Zderzenie z dzikim zwierzęciem może być bardzo groźne w skutkach. Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z dziką zwierzyną jest po prostu zdjęcie nogi z gazu. Zawsze, gdy wjeżdżamy w tereny leśne, bądź takie, w których mogą pojawić się dzikie zwierzęta, zwolnijmy - to nam da większe szanse w chwili, gdy na jezdnię wtargnie nieoczekiwany "gość".
Wczoraj po 20.00 na drodze krajowej 62 w miejscowości Wielęcin doszło do zderzenia samochodu osobowego z leśnym zwierzęciem. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że przebiegającą przez drogę sarna uderzyła w bok prawidłowo jadącego mercedesa. Na całe szczęście 42-letni kierujący nie został ranny.
Pamiętajmy, by w okolicach lesów zachować szczególną ostrożność na drogach, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych. Kiedy już dostrzeżemy dzikie zwierzę przy drodze, powinniśmy natychmiast zwolnić. Nie próbujmy na siłę wyprzedzać zwierzęcia, a raczej pozwólmy mu spokojnie przejść na drugą stronę, jeśli już jest na jezdni. Pamiętajmy, że zwierzę jest nieobliczalne i podczas próby wyprzedzania, może wbiec nam wprost pod koła samochodu lub wskoczyć na maskę. Nie zapominajmy także o tym, że zwierzęta kopytne najczęściej przebywają w stadzie, więc jeśli już jedno zwierzę przebiegnie nam przed maską, za chwilę może pojawić się kolejne.
Gdy już, niestety, dojdzie do potrącenia, w pierwszej kolejności musimy zabezpieczyć miejsce zdarzenia przez wystawienie trójkąta ostrzegawczego. Następnie należy wezwać pomoc i poprosić Policję o zawiadomienie służb leśnych w celu udzielenia pomocy rannemu zwierzęciu lub usunięcia go z drogi. Nigdy nie powinniśmy dotykać rannego lub martwego zwierzęcia pamiętając, że oprócz infekcji, istnieje niebezpieczeństwo, że zwierzę nas kopnie lub ugryzie.
kom. Damian Wroczyński