,,Ze zwykło ludzkiego odruchu serca, chcę, aż wykrzyczeć, dziękujemy”
To słowa, które dziś przeczytaliśmy w liście wysłanym na ręce Komendanta Głównego Policji. Cała ta historia zaczęła się od telefonu, w którym łomżyńska policjantka usłyszała ,,moje dziecko ma szansę na przeszczep”, a dziś przyszły wzruszające podziękowania.
W miniony czwartek chwilę przed godziną 18, dyżurna łomżyńskiej jednostki, usłyszała w słuchawce ,, moje dziecko ma szanse na przeszczep. Już po kilku minutach policjanci z łomżyńskiej drogówki spotkali się z mężczyzną na drodze do Warszawy. Od tego miejsca toyota pilotowana była przez patrol jadący z włączonymi sygnałami uprzywilejowanymi. W tym czasie policjanci skontaktowali się z kolegami z Ostrowi Mazowieckiej oraz Wyszkowa i opowiedzieli o całej sytuacji. Na drodze ekspresowej S8 w okolicach Ostrowi Mazowieckiej czekał patrol mazowieckiej grupy SPEED w składzie mł. asp. Monika Leszczyńska i post. Hubert Choromański. A na wysokości Knurowca pilotaż rozpoczęli funkcjonariusze z Wyszkowa: kom. Damian Wroczyński, st. post. Łukasz Dyga oraz post. Gabriela Małecka. W tym czasie trasa w stronę stolicy w miejscowości Turzyn była całkowicie zablokowana z uwagi na zdarzenie drogowe. Mazowieccy funkcjonariusze sprawnie pilotowali samochód, aż do garnizonu stołecznego. Pilotaż na terenie powiatu wyszkowskiego koordynował dyżurny asp. szt. Dariusz Paź.
Cel tej współpracy był jeden - zdążyć na czas. Dlatego dzisiaj kiedy czytamy podziękowania od taty nastolatki serca nam się radują. Ta sytuacja była bardzo poruszająca i dlatego funkcjonariusze są w stałym kontakcie z rodziną.