Rozpędzeni przed weekendem - stracili prawa jazdy
Dwóch kierowców wyhamowali wyszkowscy policjanci, którzy przez obszar zabudowany jechali z prędkością 105 km/h. Pierwszy stracił prawo jazdy na ul. Serockiej w Wyszkowie, a drugi w miejscowości Łosinno. Teraz obaj nieodpowiedzialni mężczyźni na najbliższe 3 miesiące będą musieli zamienić samochód na inny środek transportu. Pamiętajmy prędkość to stale główna przyczyna tragicznych wypadków drogowych.
Niestety na naszych drogach nie brakuje amatorów szybkiej jazdy, którzy zapominają, że nadmierna prędkość jest przyczyną wielu tragicznych zdarzeń drogowych. Przykładem są kierowcy, którzy w piątek za rażące przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym stracili swoje uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi, zostali ukarani mandatami, do konta kierowcy zostało dopisanych po 10 punktów karnych.
Pierwszy nieodpowiedzialny kierowca został wyhamowany na ul. Serockiej w Wyszkowie w rejonie przejść dla pieszych, chwilę po godzinie 7 przez policjantów wchodzących w skład mazowieckiej grupy SPEED. 28-letni kierowca audi jechał z prędkością 105 km/h. Natomiast po godzinie 15 w miejscowości Łosinno na celowniku laserowego miernika prędkości znalazł się mieszkaniec powiatu grodziskiego. 25-letni kierowca audi pędził na tzw. „pięćdziesiątce”, również 105 km/h.
Pamiętajmy, że za przekroczenie prędkości o ponad 50km/h w obszarze zabudowanym kierowca straci swoje uwapnienia na 3 miesiące, a do jego konta zostaje dopisanych 10 pkt karnych. Nie obejdzie się również bez wysokiego mandatu.
Warto również pamiętać, że jeżeli osoba której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
kom. Damian Wroczyński