Pijany kierowca busa
2,5 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni kierowca busa, który swoją podróż zakończył uderzając w krawężnik. Mieszkaniec Wyszkowa już stracił prawo jazdy, a w najbliższym czasie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Pamiętajmy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości to jedno z największych przestępstw drogowych.
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Policjanci wyszkowskiego wydziału prewencji patrolując miasto na ul. Białostockiej po godzinie 1 zauważyli busa, którego kierowca ewidentnie potrzebował pomocy. Mundurowi podjechali do samochodu aby sprawdzić co się stało. Kiedy podeszli do kierowcy od razu wyczuli silną woń alkoholu. W rozmowie z funkcjonariuszami 40-letni mężczyzna tłumaczył, że jadąc od ronda w kierunku cmentarza wpadł w poślizg, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w krawężnik na skrzyżowaniu z ul. Nadgórze.
Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego sprawdzili trzeźwość 40-latka. Badanie alkomatem wykazało w organizmie wyszkowianina 2,5 promila alkoholiku. Postępowanie mundurowych w tej sytuacji musiało być zdecydowane. Funkcjonariusze elektronicznie zatrzymali nieodpowiedzialnemu mężczyźnie prawo jazdy, gdyż jazda w stanie nietrzeźwości stanowiła ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego oraz samego kierującego. Na szczęście tym razem nikomu nie stała się krzywda.
Wyszkowscy policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia i co najmniej 3 letni zakaz prowadzenia samochodów. Ponadto sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej, niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej, niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu.
Po raz kolejny apelujemy do kierowców o zachowanie trzeźwości na drodze!
kom. Damian Wroczyński