Uwierzył w łatwy i szybki zarobek podczas inwestycji - stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych na które zaciągnął kredyt
Policjanci z Ostrołęki prowadzą sprawę oszustwa, do jakiego doszło w internecie. Ostrołęczanin dał się namówić rzekomemu doradcy giełdowemu na przekazanie pieniędzy. Obietnica wysokiego zysku w krótkim czasie okazała się oszustwem. Pokrzywdzony przekazał przestępcom prawie 40 tysięcy złotych na które zaciągnął kredyt. Dlatego policjanci przypominają po raz kolejny, aby zachować czujność i rozsądek przy inwestowaniu swoich pieniędzy przez internet. Pamiętajmy, jeżeli ktoś nam oferuje szybki zysk w krótkim czasie, to na pewno mamy do czynienia z oszustem.
Wczoraj do KMP w Ostrołęce zgłosił się mieszkaniec naszego miasta, który poinformował o oszustwie podczas inwestycji. 58-latek powiedział, że na początku marca br. z zagranicznego numeru telefonu zadzwonił do niego mężczyzna, który przedstawił się za doradcę inwestycyjnego, nie mówił on biegle po polsku. Mężczyzna zapewnił ostrołęczanina, że może zainwestować jego pieniądze na giełdzie, które w krótkim czasie dadzą mu spory zarobek. Ostrołęczanin na początku oponował, jednak po pewnym czasie się zgodził na propozycję swojego rozmówcy. Problem był jednak taki, że nie posiadał swoich pieniędzy, dodał doradcy, że utrzymuje się tylko z niskiej renty.
Fałszywy doradca i na to znalazł rozwiązanie. Zaproponował 58-latkowi, aby na poczet inwestycji zaciągnął kredyt, następnie polecił przekazać go na wskazany przez niego rachunek bankowy.
Niestety ostrołęczanin wykonał wszystkie polecenia rzekomego doradcy, w efekcie stracił prawie 40 tysięcy złotych.
OSTROŁĘCKA POLICJA PRZESTRZEGA:
Pamiętajmy, aby zachować szczególną ostrożność podczas inwestowania pieniędzy, również tych wirtualnych. Nie pierwszy już raz okazało się, że szybki zysk, to tylko zachęta do dalszego inwestowania. Zazwyczaj w każdym przypadku tego typu oszustwa sytuacja wygląda bardzo podobnie. oszukani po wpłaceniu mniejszych kwot są zachęceni zyskiem, jaki jest prezentowany. Następnie dokonują kolejnych wpłat. Problem pojawia się, kiedy przychodzi moment wypłaty – oszuści informują o konieczności wpłaty kolejnych środków na opłaty czy podatek, albo zrzucają winę na jakiś problem techniczny. Brak dodatkowych opłat powoduje rzekome zablokowanie pieniędzy.
Ostrzegamy i apelujemy o zachowanie rozwagi przy tego typu próbach inwestycji. Zanim zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkim zasadami, jakie dotyczą tego typu działalności. Nie należy wierzyć we wszystkie zapewnienia osoby, która proponuje nam szybki i wysoki zysk. Nie zgadzajmy się na instalowanie na komputerze aplikacji dającej możliwość zdalnego kierowania urządzeniem, nawet jeśli rzekomy doradca inwestycyjny zapewnia, że jest to bezpieczne i jednocześnie konieczne do inwestowania. Nie należy ulegać presji i działać pod wpływem chwili.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z ostrołęckiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją
nadkom. Tomasz Żerański