Kierował na zakazie - w trybie przyspieszonym usłyszał wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności
57-latek mimo posiadania podwójnego sądowego zakazu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi wsiadł za kierownicę peugeota. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z ostrołęckiej drogówki. Najpierw trafił do policyjnego aresztu, a następnie na salę sądową. Wyrok zapadł już kilkanaście godzin później. Teraz nieodpowiedzialny kierowca spędzi 5 miesięcy w zakładzie karnym. Sąd orzekł także wobec niego grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych. Środki te mają zostać przekazane na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Było to możliwe dzięki wdrożeniu trybu przyspieszonego. Przypominamy: nie ma taryfy ulgowej dla osób łamiących prawo.
W środę (18.06) policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce dbali o bezpieczeństwo na drodze krajowej K-61. Około godziny 3 w nocy ich uwagę przykuł kierujący peugeotem na obcych numerach rejestracyjnych.
W trakcie policyjnej kontroli okazało się, że kierowca peugeota (mieszkaniec powiatu łomżyńskiego) w ogóle nie powinien znajdować się na drodze za tzw. kółkiem, ponieważ został wobec niego orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W związku z powyższym mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, natomiast auto, którym się poruszał trafiło na policyjny parking.
Policjanci, po zgromadzeniu materiału dowodowego i przedstawieniu zarzutu popełnienia przestępstwa, wystąpili do Sądu Rejonowego w Ostrołęce z wnioskiem o rozpoznanie sprawy w postępowaniu przyspieszonym, dzięki czemu wyrok zapadł już po kilkunastu godzinach od zatrzymania.
Wobec nieodpowiedzialnego kierowcy sąd orzekł karę, m.in. 5 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 5 000 zł.
Przypominamy, że każdy przypadek łamania zakazu kierowania pojazdami spotka się ze stanowczą reakcją organów ścigania. W celu wyeliminowania takich niebezpiecznych kierowców, policjanci za każdym razem będą stosować tryb przyspieszony. Oznacza to, że w ciągu maksymalnie 48 godzin od zatrzymania kierowca staje przed sądem
nadkom. Tomasz Żerański