Uwaga „fałszywy znajomy z Facebooka” nadal próbuje oszukać mieszkańców!
Kolejne zgłoszenia dotyczące oszustw z wykorzystaniem metody „na znajomego z Facebooka". Tylko w minionym tygodniu dostaliśmy dwie informację o tym, że przestępca podszył się pod użytkownika portalu i wysłał do jej znajomych prośbę o pomoc finansową. W miniona sobotę 24-letnia mieszkanka powiatu ostrołęckiego zgłosiła kolejną próbę oszustwa tą metodą. Ktoś włamał się na jej konto na portalu społecznościowym i rozesłał prośbę o przesłanie kodu do szybkiej płatności. Na szczęście wszyscy znajomi 24-latki zachowali ostrożność i nie dali się oszukać. Dzwonili do niej i pytali, czy rzeczywiście potrzebuje ona pomocy finansowej. I tak właśnie w taki sposób należy potwierdzać takie sytuację. Przypominamy, że oszustwo na „znajomego z Facebooka” jest możliwe tylko wówczas, gdy zapominamy o podstawowej zasadzie w sieci - zasadzie ograniczonego zaufania.
Czym jest Facebook, nie trzeba nikomu przedstawiać. Większość go ma i z niego korzysta. Za jego pomocą możemy zalogować się do powiązanych aplikacji takich jak np. Instagram czy Messenger.
A co to jest phishing? Phishing polega na podszywaniu się pod daną stronę w celu wyłudzenia danych, najczęściej służących do zalogowania. Na czym dokładnie polega Facebook phishing? Zwykle dostajemy e-maila podszywającego się pod FB, zawierającego link do strony logowania. Strona jest fałszywa i dane, które wprowadziliśmy, wędrują prosto do hakera. Oznacza to, że haker po zdobyciu dostępu do naszego konta zyskuje automatycznie dostęp do wszystkich kont, do których logujemy się przy pomocy Facebooka oraz naszych znajomych, a to daje oszustom ogromne możliwości na zarobek kosztem nieświadomych użytkowników. Zwykle polega na tym, że zhakowane konto rozsyła do wszystkich swoich znajomych wiadomości z prośbą o przelew przy pomocy BLIK-a. Jest to dość skuteczne oszustwo, bo dla nieświadomej ofiary wszystko wygląda bardzo wiarygodnie. Znajomy opisuje prawdopodobną sytuację i prosi o relatywnie niewysoką kwotę, wszystko to mogłoby zdarzyć się na prawdę.
Część nie da się nabrać, niestety są również osoby które chcąc pomóc udostępniają bezrefleksyjnie kody do szybie płatności.
Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Prośby oszustów są różne - na leki, zagubiona została torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew. Dlatego warto osobiście się spotkać ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze.
Co radzą ostrołęccy policjanci? Przede wszystkim - zachować czujność i rozsądnie korzystać z internetu:
- pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je;
- pamiętajmy o wylogowywaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu jej użytkowania;
- nie otwierajmy maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników;
- oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych, pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka