Jechał po alkoholu, pod prąd i spowodował kolizję
Podczas weekendu nieodpowiedzialny kierowca jechał pod prąd i spowodował kolizję drogową. Był kompletnie pijany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara 3 lat pozbawienia wolności. Apelujemy do kierowców o rozwagę.
W sobotę (07.09) po południu radomscy policjanci otrzymali informację o zdarzeniu na ulicy Warszawskiej gdzie kierujący pojazdem marki Skoda wjechał na rondo pod prąd oraz spowodował kolizję drogową uszkadzając słup oświetleniowy. Za kierownicą auta siedział 64-latek, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości i badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mundurowi zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy i prowadzą postępowanie, które wyjaśni wszystkie szczegóły tego zdarzenia.
Mężczyzna musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara 3 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że jadąc po alkoholu kierowcy ryzykują nie tylko utratą prawa jazdy oraz odpowiedzialnością karną, ale także zdrowiem i życiem swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego. Jedna nieprzemyślana decyzja może doprowadzić do tragedii. Nietrzeźwy kierujący to zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg. Apelujemy do kierowców o rozwagę.
Autor: Justyna Jaśkiewicz