Chciała zainwestować i zyskać, a straciła wszystkie oszczędności
Mieszkanka Radomia znalazła w Internecie reklamę dotyczącą inwestycji. Wypełniła formularz, a później skontaktowała się z nią rzekoma konsultantka. Zamiast dużego i szybkiego zysku, kobieta straciła w sumie około 100 tysięcy złotych. Pokusa szybkiego zysku doprowadziła do utraty oszczędności. Ostrzegamy i apelujemy o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach.
Kobieta na jednym z portali znalazła ogłoszenie o możliwości inwestowania oszczędności. Chęć zarobienia pieniędzy skłoniła ją do zainteresowania się ofertą i kliknęła w link, który znajdował się w ogłoszeniu. W formularzu zgłoszeniowym wpisała swoje dane i numer telefonu po czym skontaktowała się z nią kobieta, która miała być konsultantką firmy inwestycyjnej. Wyjaśniła, że w celu nawiązania współpracy najpierw trzeba zainwestować swoje oszczędności. I tak się stało. Mieszkanka Radomia zwiedziona wizją szybkiego i dużego zysku zrobiła przelewy na wskazane przez oszusta konto pod pozorem przekazania środków na poczet inwestycji. W ten sposób współpraca trwała kilka tygodni i kobieta straciła w sumie blisko 100 tysięcy złotych. Funkcjonariusze ustalają teraz okoliczności tej sprawy.
Apelujemy o zdrowy rozsądek i czujność podczas operacji finansowych. Zachowajmy ostrożność, nie dajmy się zmanipulować i nie działajmy pochopnie. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Nigdy pod żadnym pozorem nie instalujmy proponowanych nam przez nieznajomych programów na swoich urządzeniach. Nie wchodźmy w linki, które zachęcają do inwestycji gwarantujących szybkie zyski bo często chęć łatwego zysku kończy się utratą gotówki.
Autor: Justyna Jaśkiewicz