Kara bezwzględnego pozbawienia wolności dla kierowcy, który kierował po alkoholu i pomimo sądowego zakazu
Policjanci z radomskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę citroena. Okazało się, że ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Policjanci wdrożyli postępowanie przyspieszone, a 44-latek usłyszał wyrok m.in. 4 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
W środę (21.05) policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu kontrolowali m.in. trzeźwość kierowców na ulicy Żółkiewskiego.
Zauważyli pojazd marki Citroen, który jedzie z przyczepką, a która nie miała powietrza w jednym kole. Mundurowi zatrzymali auto do kontroli, którym kierował 44-letni mieszkaniec Radomia. Od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu, a badanie alkomatem wykazało około 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że mężczyzna nie stosuje się do sądowego zakazu kierowania pojazdami wydanego przez Sąd Rejonowy w Radomiu. Kierujący trafił do policyjnej celi.
Następnie funkcjonariusze z Komisariatu II Policji w Radomiu wdrożyli tryb przyspieszony, co skutkowało tym, że krótko od zatrzymania 44-latek został doprowadzony do sądu i usłyszał wyrok. W czwartek (22.05) Sąd orzekł wobec kierującego karę 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych. Środki te mają zostać przekazane na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo sąd nałożył na mężczyznę dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypominamy, że łamanie sądowych zakazów stanowi poważne naruszenie prawa i może skutkować surowymi konsekwencjami. Policja wobec osób, które lekceważą sądowy zakaz i nadal wsiadają za kierownicę, dopuszczając się przestępstwa, będzie stosować zdecydowane środki. Naruszenie sądowego zakazu to nie tylko przestępstwo, ale także zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego.
Autor: Justyna Jaśkiewicz