Aktualności

Tryb przyspieszony wobec kierowcy z sądowymi zakazami. Kara bezwzględnego pozbawienia wolności. Odpowie również za wykroczenia

Data publikacji 17.09.2025

Policjanci z radomskiej drogówki zatrzymali 33-letniego mieszkańca Radomia, który posiada dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi. Wcześniej wykonał graffiti na infrastrukturze drogowej i spowodował kolizję. Trafił do policyjnego aresztu i krótko po tym został doprowadzony do sądu. Zastosowano wobec niego tryb przyspieszony i usłyszał wyrok m.in. 5 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W ostatnich dniach policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące niszczenia mienia w postaci graffiti na infrastrukturze drogowej w Sławnie. Sprawca zniszczył w ten sposób ekrany dźwiękochłonne i odjechał, a chwilę później spowodował kolizję na rondzie im. Jana Łaskiego w Radomiu nie udzielając pierwszeństwa przejazdu innemu pojazdowi.

Interweniujący na miejscu policjanci z drogówki sprawdzili w policyjnych systemach uczestników kolizji. Okazało się, że 33-letni sprawca zdarzenia ma dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami.

Następnie funkcjonariusze z Komisariatu III Policji w Radomiu wdrożyli tryb przyspieszony, co skutkowało tym, że krótko od zatrzymania 33-latek został doprowadzony do sądu i usłyszał wyrok. Sąd orzekł wobec kierującego karę 5 miesięcy pozbawienia wolności, świadczenie pieniężne 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo sąd nałożył na mężczyznę zakaz kierowania pojazdami na 6 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

To kolejny dowód na to, że organy ścigania działają sprawnie i zdecydowanie wobec osób łamiących prawo. Nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy łamią zakazy.

Przypominamy, że kierowanie pojazdem pomimo sądowemu zakazowi jest zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. 

Policjanci prowadzą również postępowania w związku popełnionymi wykroczeniami, uszkodzeniem mienia i spowodowaniem zdarzenia drogowego przez 33-latka.

Autor: Justyna Jaśkiewicz

Powrót na górę strony