Zarzuty i areszt po śmiertelnym wypadku
Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 51-letni mieszkaniec powiatu radomskiego, który kierował pojazdem będąc pod wpływem alkoholu i spowodował śmiertelny wypadek.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed północą na terenie gminy Skaryszew. Pojazd marki fiat, którym podróżowało 3 mężczyzn, zjechał z drogi, wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Uczestnicy wyszli z auta, zatrzymali przejeżdżający w pobliżu inny pojazd i poprosili, aby kierowca zawiózł ich we wskazane miejsce w Dzierzkówku Starym. Tam okazało się, że jeden z pasażerów auta, który uczestniczył w wypadku, 30-letni mężczyzna nie żyje. Wtedy o zdarzeniu poinformowano służby. Policjanci do wyjaśnienia zatrzymali w sumie 5 mężczyzn. Okazało się, że 51-latek, który kierował fiatem był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzuty kierowania autem pod wpływem alkoholu i spowodowania wypadku śmiertelnego. We wtorek sąd zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztu na czas 3 miesięcy.