Areszt dla podejrzanego o zabicie psa
Policjanci z Iłży zatrzymali 34-latka, który w okrutny sposób zabił psa swojej partnerki. Bezbronne zwierzę zabił siekierą. Chwilę po zdarzeniu został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna odpowie za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem za co grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę po godz. 20 do radomskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o zabiciu psa. Do zdarzenia doszło w miejscowości Błaziny Dolne. Na miejsce skierowani zostali policjanci z Komisariatu Policji w Iłży. Jak ustalili mundurowi, 34-letni mężczyzna na terenie posesji zabił psa swojej partnerki uderzając go siekierą, a później pozostawił za budynkami gospodarczymi.
Mężczyzna w chwili zatrzymania miał blisko promil alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lipsku.
34-latek usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności. We wtorek sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na czas 3 miesięcy.
Policjanci zatrzymali też jego 40-letniego kolegę podejrzanego o współudział, który w sobotni wieczór również był na tej posesji. Przedstawiono mu zarzut z art. 35 ust.1 Ustawy o Ochronie Zwierząt i zastosowano wobec niego policyjny dozór. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Justyna Leszczyńska