Chcąc sprzedać buty z nartami, a o mały włos nie straciła wszystkich pieniędzy
Nie mogę rozmawiać bo jestem „ głuchoniema”- taką wiadomość otrzymała kobieta, która chcąc sprzedać buty z nartami o mały włos nie straciła wszystkich pieniędzy z konta. Na szczęście jej czujność i szybka reakcja pokrzyżowała plany oszustce.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Do wyszkowskiej komendy zgłosiła się mieszkanka Wyszkowa, która chcąc sprzedać buty z nartami na jednej ze znanych platform sprzedażowych, o włos nie straciła wszystkich pieniędzy. Oszustka nawiązała kontakt ze sprzedającą z pominięciem platformy sprzedażowej, wykorzystując do tego celu komunikator. Podczas próby nawiązania połączenia głosowego, kobieta otrzymała od kupującej wiadomość, że ta jest „głuchoniema”. Oszustka przekonała mieszkankę Wyszkowa, że dokonała płatności wysyłając jej potwierdzenie transakcji i poprosiła ją sprawdzenie emaila. Jeszcze niczego nieświadoma kobieta, sprawdzając przesłane w wiadomości email szczegóły transakcji, została przekierowana na stronę łudząco podobną do strony bankowej, gdzie udostępniła dane logowania do swojego konta. Na szczęście mieszkanka Wyszkowa w porę zorientowała się, że coś jest nie tak. Natychmiast skontaktowała się z bankiem i zablokowała konto. Tym sposobem uchroniła swoje pieniądze. Teraz dalsze czynności w tej sprawie będą prowadzić policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą.
Policja przypomina!
Jeśli kupujący wysyła nam link z informacją, że tylko w ten sposób otrzymamy zapłatę za sprzedawany towar, albo przenosi konwersację poza platformę zakupową, to dla nas sygnał, że możemy mieć do czynienia z oszustem. Sprzedając towar w Internecie nie musimy kupującemu podawać żadnych danych autoryzacyjnych do bankowości elektronicznej. Jeśli musimy zalogować się do swojego konta- zróbmy to przez znane nam strony. Logowanie przez przesłane w wiadomościach linki, może być ryzykowane i w krótką chwilę, możemy stracić wszystkie oszczędności.
Autor: podkom. Wioleta Szymanik