Trzech kierowców straciło prawo jazdy jednego dnia
Na celowniku wyszkowskiej drogówki znalazło się wczoraj trzech kierujących, którzy rażąco zbagatelizowała ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym. W konsekwencji stracili prawo jazdy na 3 miesiące i zostali ukarani mandatami, a na ich konto wpłynęło po 10 punktów karnych. Policja apeluje o wyobraźnię, ostrożność i rozwagę!
Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Wielu kierowców nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych, które określają dopuszczalną prędkość. Następstwem zbyt szybkiej jazdy jest m. in. dłuższa droga hamowania, brak kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji może doprowadzić do wypadku.
Niestety na naszych drogach nie brakuje amatorów szybkiej jazdy, którzy zapominają, że nadmierna prędkość jest przyczyną wielu tragicznych zdarzeń drogowych. Przykładem jest troje kierujących, którzy za rażące przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym stracili swoje uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Pierwszego z kierowców policjanci wyhamowali o godzinie 14.00 w Wyszkowie na ul. Białostockiej. 21-letni mieszkaniec Poręby pędził na „pięćdziesiątce” z prędkością 110 km/h. Natomiast 28-letni kierowca BMW stracił swoje uprawnienia przed 18.00 w Prabutach. Równie nieodpowiedzialny okazał się mieszkaniec gminy Wyszków, który w Wyszkowie na ul. Leśnej po godzinie 21.00 rażąco przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.
Cała trójka za przekroczenie prędkości o ponad 50km/h w terenie zabudowanym straciła swoje prawa jazdy, a do ich konta policjanci dopisali po 10 punktów karnych. Nie obeszło się również bez wysokich mandatów.
Warto pamiętać, że jeżeli osoba której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
podkom. Damian Wroczyński