Rozbił auto na drzewie. Policjantom tłumaczył, że alkohol pił po zdarzeniu
W sobotę o godzinie 21.40 policjanci zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej na drodze wojewódzkiej nr 618. Kierowca fiata wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Był pijany i tłumaczył się, że pił alkohol dopiero po kolizji.
Na miejscu zdarzenia drogowego tuż za Wyszkowem policjanci zastali 25-letniego mężczyznę oraz 16-letnią pasażerkę. Mężczyzna początkowo twierdził, że to nie on kierował samochodem. Mundurowi od 25-latka od razu wyczuli alkohol. Następnie mieszkaniec gminy Somianka stwierdził, że to jednak on kierował fiatem.
Z relacji, już kierowcy wynikało, że wykonywał manewr wyprzedzania podczas którego wpadł w poślizg, stracił panowanie nad samochodem, który zjechał do przydrożnego rowu. Swoją podróż fiat zakończył uderzając w drzewo. 25-latek stwierdził, że co prawda spożywał alkohol, ale po zdarzeniu drogowym. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2 promile alkoholu.
Funkcjonariusze nie uwierzyli kierowcy w jego tłumaczenia i przewieźli go do komendy w celu wykonania dodatkowych badań na stan trzeźwości. Teraz śledczy wspólnie z biegłymi sądowymi wyjaśniają, czy mężczyzna w trakcie zdarzenia był pod wpływem alkoholu i czy jego tłumaczenie nie jest jedynie sposobem na uniknięcie kary.
Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych rejestrach okazało się, że mieszkaniec gminy Somianka nigdy nie powinien kierować samochodem, ponieważ nie posiada prawa jazdy.
Na całe szczęście w tym poważnym zdarzeniu nikt nie został ranny, a nastolatka trafiła pod opiekę rodziców.
Przypominamy, że za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, minimum 5 000 złotych grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
PAMIĘTAJMY!! Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Picie alkoholu przez kierowcę stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu, ponieważ alkohol:
- zmniejsza szybkość reakcji
- ogranicza pole widzenia
- powoduje błędną ocenę odległości i szybkości,
- powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację,
- powoduje rozproszenie uwagi oraz senność.
Tak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii. Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne.
kom. Damian Wroczyński