Wyrzucał śmieci do lasu – został przyłapany. Bulwersujące zachowanie będzie miało finał w sądzie
Wniosek o ukaranie zostanie skierowany przeciwko mieszkańcowi powiatu pułtuskiego, który próbował pozbyć się odpadów w lesie w gminie Długosiodło. Mężczyzna miał pecha, bo zobaczyli go myśliwi, którzy zadzwonili na policję i nie pozwolili mu uciec. Na miejscu szybko pojawili się policjanci. Sprawa z uwagi na charakter będzie miała swój finał w sądzie.
We wtorek chwilę przed godziną 22, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie został powiadomiony przez myśliwych o ujawnieniu na gorącym uczynku mężczyzny, który z dostawczego busa wyrzuca śmieci do lasu w Dębienicy.
Na miejsce udali się policjanci z posterunku w Długosiodle, którzy zastali zgłaszających oraz 44-letniego mieszkańca powiatu pułtuskiego, który dopuścił się tak haniebnego czynu. Jak się okazało mężczyzna pozbywał się w kompleksie leśnym m.in. plastikowych elementów, które pozostały po naprawie samochodów.
Za tak naganne zachowanie decyzja funkcjonariuszy mogła być tylko jedna. Wobec mężczyzny zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych rejestrach wyszło na jaw, że bus którym przyjechały odpady nie posiadał aktulanych badań technicznych i ważnego ubezpieczenia OC. Dlatego dodatkowa dokumentacja trafi do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Wyszkowscy policjanci przypominają. Wyrzucanie śmieci do lasu jest zabronione prawem. Grozi za to grzywna nawet do 5 tysięcy złotych. Artykuł 162 Kodeksu wykroczeń mówi, że:
"§ 1. Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany.
§ 2. Jeżeli czyn sprawcy polega na zakopywaniu, zatapianiu, odprowadzaniu do gruntu w lasach lub w inny sposób składowaniu w lesie odpadów, sprawca podlega karze aresztu albo grzywny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 można orzec nawiązkę, a w razie popełnienia wykroczenia określonego w § 2 orzeka się nawiązkę — do wysokości równej kosztom rekultywacji gleby, oczyszczenia wody, wydobycia, wykopania, usunięcia z lasu, a także zniszczenia lub neutralizacji odpadów.".
Nie jest to jedyny taki przypadek. Mundurowi spotykają się z podobnymi sytuacjami, dlatego policjanci, aby walczyć z tym procederem, współpracują z innymi służbami oraz podejmują działania mające na celu wyeliminowanie tego zjawiska.
Pamiętajmy o tym, że dzikie wysypiska śmieci, na które trafiają zarówno odpady z gospodarstw domowych, materiały budowlane, zużyty sprzęt AGD, jak również podzespoły samochodowe, niosą poważne zagrożenia dla środowiska naturalnego, od pożarów lasów począwszy, a skończywszy na skażeniu gleby czy zagrożeniu dla życia zwierząt.
Osoby, które są świadkami wyrzucania odpadów w niedozwolonych miejscach, powinny poinformować o zaistniałej sytuacji najbliższą jednostkę Policji. Należy zapamiętać jak najwięcej informacji identyfikujących sprawce np. tablicę rejestracyjną samochodu. Pomocne może okazać się również precyzyjne podanie godziny i miejsca zdarzenia. Informacje o nielegalnych wysypiskach można zgłaszać Policji za pomocą aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Właściwe postępowanie z odpadami, zgodne z obowiązującymi przepisami ma na celu nie tylko dbałość o środowisko, ale również troskę o zdrowe warunki życia dla wszystkich mieszkańców.
kom. Damian Wroczyński