Mazowiecka policja podsumowuje akcję „Trzeźwość Lokalnie” – ponad 44 tysiące kontroli w dwa dni
Ponad 1100 funkcjonariuszy, 44 tysiące skontrolowanych kierowców i dziesiątki zatrzymanych praw jazdy — to bilans dwudniowej akcji „Trzeźwość Lokalnie”, którą mazowiecka policja przeprowadziła 22 i 23 września. Działania miały na celu wyeliminowanie z ruchu drogowego osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
W dniach 22 i 23 września, czyli w poniedziałek i wtorek, na terenie województwa mazowieckiego przeprowadzono zakrojone na szeroką skalę działania kontrolne w ramach akcji „Trzeźwość Lokalnie”. Celem akcji było ograniczenie liczby nietrzeźwych kierujących oraz osób prowadzących pojazdy pod wpływem środków odurzających.
W działaniach uczestniczyło ponad 1100 funkcjonariuszy, w tym 519 policjantów ruchu drogowego oraz 595 funkcjonariuszy innych wydziałów.
Przez dwa dni przebadano łącznie 44 073 kierujących. Policjanci ujawnili 65 osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu oraz 2 osoby będące pod działaniem środków odurzających.
W wyniku kontroli zatrzymano 49 praw jazdy. Dodatkowo zatrzymano 3 kierujących, którzy prowadzili pojazdy pomimo sądowego zakazu.
Z analiz wynika, że jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa ruchu drogowego jest udział w nim osób nietrzeźwych oraz będących pod wpływem narkotyków.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Podczas akcji nie zabrakło przykładów, które pokazują skalę problemu. Do szczególnie niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek w miejscowości Eugeniów (powiat lipski). 25-letni kierujący motorowerem, mając blisko promil alkoholu w organizmie, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do jego wywrócenia. Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała i został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. O tym zdarzeniu przeczytasz tutaj.
We wtorek (23 września) po południu działania były prowadzone przez ostrowskich policjantów w Wąsewie. Tam skontrolowano 42-letnią kobietę kierującą Hondą. Badanie wykazało niemal promil alkoholu w organizmie. Kobieta również straciła prawo jazdy. Jak tłumaczyła policjantom, jechała na wywiadówkę do szkoły. O tym pisaliśmy tutaj.
W Garwolinie funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Renault. Za kierownicą znajdował się 35-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego. Badanie wykazało, że mężczyzna prowadził pojazd mając w organizmie ponad promil alkoholu. Dodatkowo ustalono, że posiada decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, wydaną przez starostwo powiatowe w Kielcach. Wykonano test śliny na obecność substancji działających podobnie do alkoholu. Wynik okazał się pozytywny w kierunku amfetaminy, metaamfetaminy oraz MDMA. W celu przeprowadzenia szczegółowych badań toksykologicznych pobrano od kierującego krew. O tym przeczytasz tutaj.
Warto również podkreślić obywatelską postawę mieszkańca gminy Ciechanów, który także we wtorek około godziny 18:00, podróżując drogą z Bądkowa do Gąsocina, zauważył w miejscowości Łopacin samochód poruszający się w sposób wskazujący na to, że kierujący może być pod wpływem alkoholu, a wcześniej uszkodził przydrożny znak. Świadek zatrzymał auto, odebrał kierowcy kluczyki i powiadomił Policję. Funkcjonariusze potwierdzili, że 43-letni kierowca volkswagena był nietrzeźwy — badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego pojazd został zabezpieczony. Dzięki szybkiej reakcji świadka nie doszło do tragedii. O tym przeczytasz w komunikacie: Obywatelska czujność pomogła w zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy
Nieodpowiedzialne tłumaczenia zatrzymanych
W poniedziałek na ul. Przemysłowej w Kozienicach miejscowi policjanci zatrzymali kierowcę Mercedesa. Badanie wykazało u 25-latka 0,26 promila alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany. Jak tłumaczył: „Nie wiem, skąd w moim organizmie znalazł się alkohol.”
We wtorek również w Kozienicach mundurowi zatrzymali kierowcę Opla Zafiry. 36-latek miał blisko 0,5 promila alkoholu. Jego wyjaśnienie brzmiało: „Myślałem, że już wytrzeźwiałem.” Tego samego dnia, o godz. 11:50, funkcjonariusze zatrzymali rowerzystę z gminy Kozienice. Badanie wykazało niemal 2 promile alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł. Powiedział: „Zapomniałem, że poprzedniego dnia piłem alkohol.” O tym przeczytasz tutaj.
Mazowiecka policja zapowiada kontynuację działań prewencyjnych, podkreślając, że bezpieczeństwo na drogach zależy od odpowiedzialności wszystkich uczestników ruchu.
Apelujemy o rozwagę i przestrzeganie przepisów, przypominając, że każda decyzja o prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu może mieć tragiczne konsekwencje.
Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu
Dane: WRD KWP zs. w Radomiu