„Ekspresówka” to nie tor wyścigowy
Zdecydowana większość tragicznych w skutkach wypadków spowodowana jest nadmierną prędkością. Niestety wciąż zdarzają się kierowcy, którzy nie stosują się do obowiązujących ograniczeń. W poniedziałek dwóch kierowców zdecydowanie przekroczyło dopuszczalną na drodze ekspresowej prędkość, zostali ukarani wysokimi mandatami.
Drogi ekspresowe w Polsce objęte są ograniczeniem prędkości do 120 km/h, co pozwala na sprawne i komfortowe przemieszczanie się. Jak pokazuje życie - dla niektórych to wciąż za wolno. W poniedziałek policjanci z grójeckiej drogówki patrolowali drogę S7, kontrolowali też prędkość poruszających się tą trasą pojazdów.
Przed godziną 9:00 mundurowi zatrzymali 48-latka, który kierując Audi poruszał się po drodze ekspresowej z prędkością 190 km/h. Za przekroczenie prędkości o 70 km/h został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych, a na jego konto kierowcy trafiło 14 punktów karnych.
Tuż po 10:00 natomiast policjanci zatrzymali 38-letniego kierującego, który rozpędził swój pojazd do 185 km/h. Jak się okazało – w ostatnim czasie mężczyzna również rażąco przekroczył dopuszczalną prędkość, w związku z czym zastosowano warunki „recydywy”. W tym przypadku 38-latka ukarano mandatem karnym w wysokości 4000 złotych i 14 punktami karnymi.
asp. Agata Sławińska