Policjanci zapobiegli tragedii
Policjanci z Grójca pomogli mężczyźnie, któremu groziło zamarznięcie. Funkcjonariusze znaleźli go po zmroku w rowie pełnym wody. Kompletnie pijany mężczyzna nie zdawał sobie sprawy, co się z nim dzieje.
Z soboty na niedzielę grójeccy policjanci patrolowali miejscowość Załącze, w pewnym momencie zauwazyli idącego poboczem mężczyznę, który niespodziewanie zniknął im z pola widzenia. Niezwłocznie sprawdzili co stało się z pieszym. W przydrożnym rowie wypełnionym wodą znaleźli mężczyznę. 54-latek leżał w wodzie z rozciętym łukiem brwiowym i nie był w stanie sam wydostać się z rowu. Na zewnątrz panowała ujemna temperatura. Policjanci wyciągnęli z rowu mieszkańca gminy Belsk Duży, udzielili niezbędnej pomocy i wezwali karetkę pogotowie, która zabrała go do szpitala w Grójcu. Biorąc pod uwagę ujemną temperaturę otoczenia oraz stan nietrzeźwości, w jakim znajdował się mężczyzna mundurowi zapobiegli tragedii.
/AW