Przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli drogowej
Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali 39-letniego kierowcę skody. Mężczyzna podczas jazdy przekroczył dopuszczalną prędkość o 82 km/h w terenie zabudowanym i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Powód? Obawa przed kolejnymi punktami karnymi. Za swoje zachowanie mieszkaniec Warszawy odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ruchu drogowego z Grójca nadzorując ruch na drodze wojewódzkiej nr 728, zauważyli jadącą z dużą prędkością osobową skodę. Po zmierzeniu prędkości okazało się, że jego kierowca rozpędził auto do 132 km/h w miejscu obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 km/h. Gdy policjanci nakazali mu zatrzymanie się do kontroli, kierujący zlekceważył sygnały dawane przez mundurowych i próbował uciec. Po krótkim pościgu funkcjonariusze w Kozietułach zatrzymali uciekiniera. 39-letni mieszkaniec Warszawy tłumaczył, że posiada już punkty karne i obawiał się zdybycia kolejnych. To jednak nie zwalnia go od odpowiedzialności. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie kierujący odpowie przed sądem.
Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem i grozi za nie kara pozbawienia wolności do lat 5.
kom. Agnieszka Wójcik