Za nic mieli zakazy – zorganizowali sobie zabawę przy ognisku
W sobotę grójeccy policjanci zostali poinformowani o grupie osób, które biesiadowały przy ognisku w lesie. Gdy mundurowi dotarli na miejsce zgromadzeni tłumaczyli, że nie złamali żadnego zakazu, są zdrowi i mogą się spotykać. Wobec uczestników ogniska skierowane zostaną wnioski o ukaranie do sądu. Po raz kolejny apelujemy o rozwagę, zdrowy rozsądek i przestrzeganie obowiązujących przepisów prawa.
Sytuacja związana z pandemią COVID-19 wymaga od społeczeństwa odpowiedzialności i dyscypliny. Policjanci w całej Polsce sprawdzają czy wprowadzone zakazy gromadzenia się są przestrzegane przez obywateli. Jeżeli wyjście z domu nie jest koniecznością, warto zostać w domu i spędzić go z najbliższymi. Po raz kolejny apelujemy o rozwagę, zdrowy rozsądek i przestrzeganie obowiązujących przepisów prawa. To wszystko dla zwiększenia naszego wspólnego bezpieczeństwa i ograniczenia rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa.
Niestety, skrajną nieodpowiedzialnością wykazała się grupa młodych osób w wieku 19-27 lat, która postanowiła spotkać się i rozpalić ognisko w lesie. Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem pod Grójcem. Policjanci, gdy dotarli na miejsce zauważyli 6 osób bawiących się przy ognisku. Młodzi ludzie byli aroganccy i okazali lekceważący stosunek do całej sytuacji. Oświadczyli, że wiedzą, iż w związku z panującą pandemią występują ograniczenia. Jednak twierdzili, że nie złamali żadnego zakazu. Po wezwaniu do rozejścia się i zachowania zgodnego z prawem, kobieta i pięciu mężczyzn opuścili miejsce interwencji. Ich nieodpowiedzialne zachowanie będzie mieć konsekwencje prawne. Wobec nich skierowane zostaną wnioski o ukaranie za łamanie zakazu grupowania się, wejścia do lasu, palenia ogniska w lesie i używania słów wulgarnych.
kom. Agnieszka Wójcik